O KURCZE! Ewa to nie dobrze. to znaczy nie schizuj bo toxo sie leczy w ciazy odpowiednimi antybiotykami nieszkodliwymi dla dzidzi. dobrze ze wykrylas i bedziesz mogla wyleczyc. a nie podejrzewasz od czego sie zarazilas? od niedomytych owocow, surowych poledwic czy zwierza?
a mam pytanko? czy wczesniej robilas badania na toxo? bo ja robilam i wyszlo ze juz przechodzilam i jestem uodporniona. ale na wszelki wypadek urzywam gumowych rekawic w zetknieciu z kuweta mojego pupila.
kurde u nas sie nie wykonuje takich badan standardowo. ja musialam bulic ciezkie pieniadze w stekach dolcow zeby mi przebadali krew pod tym katem
a mam pytanko? czy wczesniej robilas badania na toxo? bo ja robilam i wyszlo ze juz przechodzilam i jestem uodporniona. ale na wszelki wypadek urzywam gumowych rekawic w zetknieciu z kuweta mojego pupila.
kurde u nas sie nie wykonuje takich badan standardowo. ja musialam bulic ciezkie pieniadze w stekach dolcow zeby mi przebadali krew pod tym katem