reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Franuś, 30 tc, 1010kg

FraniowaMamo współczuję Wam bardzo że ciągle macie pod górę, ale równocześnie wierzę że i z tym sobie poradzisz bo jesteś tak zaradna jak mało kto i na pewno coś wykombinujesz żeby Franiu miał odpowiednią opiekę logopedyczną!
Zdrówka życzę Franiowi i niech go szybko to zapalenie oskrzeli opuści. Franiu brawo za dobre kombinowanie "ucieczki" ;-)
 
reklama
Franiowa Mamo,
podczytuję wątek Twojego Synka i bloga. Chcę powiedzieć, że z całego serca Cię podziwiam i trzymam kciuki za Twojego Skarba. Nie wiem skąd bierzesz te wszystkie siły. Moja Mała nie ma tylu problemów, a ja często nie daję rady. Na pewno przezwyciężycie i te najnowsze trudności. Pozdrawiam serdecznie.
 
Aaaaaa:) Z tego smyka mojego to niezły urwis:)
Wykombinował sobie kurdupelek jak otworzyć bramke między tzw saloonem a korytarzykiem - wstaje na nogi, przekłada łapke przez szczebelki i normalnie sobie otwiera!! Jezu jak sie ucieszyłam jak to dzisiaj zobaczyłam! Znaczy się inteligentna bestia:-)

Zawsze chce mi się śmiac jak Nasze dzieci sobie coś wykombinują, pewnie matka zdrowego dziecka wkurzyła by się ze bramka to zadna przeszkoda dla jej malucha, a nam sprawia to tyle radości:-D. Super.

As gratuluję fasolki:-)
 
Rany, dziękuję dziewczyny.
Niezmiennie:)

Dziś od 10 przy kompie siedze i wystawiam Allegro. Ledwie już na oczy patrzę. radek przejął dziś Frania. Musimy jakos przyspieszyc proces zbierania kasy na aparaty. Miałam dziś tez sklecić jakiś apel do firm, ale jutro już to zrobię.

Od kilku dni katuje się czytaniem w necie o niedosłuchu. I jak czytam sobie takie cóś (zaraz zacytuje) to mnie szlag trafia jasny..

Istnieje optymalny okres dla rozwoju percepcji słuchowej i wykorzystania jej dla rozwoju mowy. Za taki okres uważa się pierwszy i drugi rok życia, stąd też w tym okresie powinno zacząć się rehabilitację dziecka z uszkodzonym słuchem. Na rozwój mowy duży wpływ ma plastyczność ośrodkowego układu nerwowego. Badania naukowe wykazały, że kompensacyjne i reorganizacyjne możliwości mózgu są znacznie większe w bardzo wczesnym okresie dzieciństwa, niż w wieku późniejszym. Centralne drogi słuchowe, a zwłaszcza ośrodki korowe i podkorowe oraz drogi kojarzeniowe dojrzewają w miarę procesu mielinizacji włókien nerwowych oraz w miarę dostarczania wrażeń słuchowych. Dlatego też wrodzony niedosłuch powinien być zdiagnozowany i leczony do 6 miesiąca życia dziecka, a takie możliwości dają badania przesiewowe słuchu u noworodków i niemowląt.


Uczcie się dziewczyny na moich błędach:(
Nie odpuszczajcie tematów, nawet jesli uważacie, że dla waszego zdrowia psychicznego tak lepiej w danym momencie..



As, gratulacje z serca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Almiqa, jak bys chciała informacji o dr B, to daj znać..
 
Ostatnia edycja:
Dla dziecka z wadą słuchu proces nauki mowy i języka rozpoczyna się w momencie zastosowania aparatu słuchowego, który jest środkiem koniecznym, ale niewystarczającym. Aby proces ten był najbardziej efektywny, dziecko wyposażone w aparat słuchowy lub implant ślimakowy powinno być prowadzone według wskazań wychowania słuchowo-werbalnego przez świadomych rodziców pod kierunkiem terapeuty słuchu i mowy, np. surdologopedy lub surdopedagoga.


No i skąd ja mam ich wziąć???? Skąd??
 
POsta mi zjadło... Aguś dziękuję CI, wiesz za co... JA wciąż nie mogę uwierzyć, że istnieją tacy ludzie jak TY i super, że mogłam Cię spotkać na swojej drodze życiowej.
Trzymaj się jakoś kobieto i działaj. O jakich Twoich błędach mówisz? Ja Ci już pisałam, że w życiu nie wpadałabym, że Franiu może nie słyszeć... Nie czytaj już tyle, bo tylko sie dołujesz... Wiem, wiem tobie tak mówię, a sama robię to samo. My zaczynamy od przyszłego tygodnia pracę z logopedą, który jest surdologopedą. To nasza koleżanka, a jest dosyć ambitną osobą i chociaż nie ma doświadczenia z takimi maluchami jak Łucja ale spróbujemy. Popytam się jej o Frania; ona jest też surdopedagogiem.
Łucja nie mówi nic, ząbki skutecznie zablokowały proces rozwoju mowy. Dają jej sie we znaki, idą wszystkie na raz france. I wiem, że tak jak po operacji zamilkła tak jest teraz...
Mam nadzieje, że Franula ma się lepiej, ale skoro już bryka to nie jest źle.
Poza tym bez zmian od grudnia uczymy się raczkowania, a Łucja nienawidzi tej pozycji i nie chce raczkować... Totalna załamka. Ręce mi już opadają i nie wiem co dalej...
 
Aguś a rozwazaliscie kiedyś możliwośc przeprowadzenia się do wiekszego miasta ze wzgl na Frania ? wyobrazam sobie, ze to ciezka decyzja ale skoro u Was nie ma specjalistów to co masz zrobić ..... wychodzi na to, ze chorzy z dużych miast są bardziej uprzywilejowani niz z biedniejszych rejonów....i jak tu chodzić na wybory !! ?? !!

Brawo dla Frania kombinatora :-D .... mądry chlopczyk jest...
 
Bershka, ja rozważałam. W te wakacje na b serio. Ale Radek i Natka zaprotestowali. Nie chcę robic niczego na siłę, żeby cała rodzina płaciła za Frania, rozumiesz? Bo to prędzej czy póxniej wróci rykoszetem..
Cały czas mam nadzieję, że jakos uda się nam znaleźć specjalistów.

Sylka a może umówiłabys sie na następnych warsztatach z nasza p Joanną z Wrocławia? Albo niech p Benia pokaże Wam ćwiczenia na raczki.. Franka ekspresem postawili do pozycji czworaczej, w sumie po 3 mies cwiczeń.. Trzymam za was kciuki, jak zawsze.
 
reklama
tak myslalam,,,,jest Franio ale tez i Natka i mąż....teraz sobie czytałam o delfinarium...kurde ale drożyzna !! a efekty czytam ze super....kogo stac na 3tys euro ! i w sumie najlepiej jakby taki turnus był raz na rok......:/
 
Do góry