Franuś, 30 tc, 1010kg

[Majka_22]

Domyślam się, że ciężko Wam było podjąć decyzję o rezygnacji z wyjazdu do Warszawy, ale...najważniejsze, że wszyscy odetchnęliście a decyzja podjęta. Faktycznie nie ma co narażać Franka na kolejne infekcje, skoro ledwo co sobie poradził z oskrzelami i rotawirusem.
Trzymam kciuki, żeby podjęte działania przyniosły spodziewane efekty, choć wiem, że takie jeżdżenie jest na pewno dużym wyzwaniem...

 

[Antylopka]

Antylopko, najważniejsze, ze Tobie i malutkiemu odpowiada ten system. Super, ze możesz wpaść do domu na karmienie. Teraz duzo sie mówi o systemie prorodzinnym we Francji, ze najlepszy w Europie itd. Faktycznie tak jest?

jest jeden minus tego systemu - krótkie urlopy macierzyńskie na pierwsze i drugie dziecko, bo na trzecie juz jest 26 tygodni.
Plusów jest wiele - w ciązy masz 1 dzień wolny w miesiącu na wizyte u lekarza, skrócony czas pracy o pół godziny dziennie (czyli 6,5 h pracy), z porodem i opieka nie ma problemu, ze znieczuleniem, porodem rodzinnym, nauka kąpieli, przewijania, karmienia itp... wszystko bezpłatnie w szpitalu. Pełno osób do Twojej dyspozycji.
Żłobki i przedszkola na bardzo wysokim poziomie, bardzo atrakcyjne i bezpłatne.
Są zniżki do kina, teatru, na baseny itp jeśli ma się dwójkę lub więcej dzieci.
Wszelkie zabawki, wózki, ubranka - sporo tańsze niż w pl (na naszym wózku wyszła róznica 1000 zł!!!!!! po przeliczeniu)
pediatrzy na wyciągnięcie ręki, wszystkie szczepienia bezpłatne.

a!! no i są tez zasiłki na dzieci, wysokość zalezy od zarobków, przy dwójkce max to około 370 euro/m, my póki co dostajemy 125, ale powiem Ci, że ze średnich zarobków tutaj jest dużo łatwiej żyć niz w Pl. życie jest sporo tańsze w stosunku do zarobków.

 

[FraniowaMama]

No to faktycznie system rewelacyjny. Pomarzyc mozna..
A jak wyglada opieka nad dziecmi niepełnosprawnymi? Rodziny dostaja jakies zasiłki? Co ze sprzętem rehab itd? Orientujesz się?

U nas pooowolutku.. sterydy, drenaż.. sterydy..drenaż..
Dzis bylismy pierwszy raz na spacerków króciutkim z 20 min, cieplutko było, więc nie obawiałam sie nadto.

Wszystko już załatwiłam od strony organizacyjnej na najbliższy wyjazd. Ceny noclegów zwaliły mnie z nóg Więc żeby zaoszczędzić 1 nocleg wyjedziemy przed 5 rano. W planie warsztatów jest m.in. terapia kranio-sakralna..jestem baaaardzo ciekawa. Poza tym jeszcze diagnoza preortodontyczna dziecka, integracja odruchów (czyli to, co robię z Franiem od 4 miesięcy) i arteterapia. Beda tez wykłady dla rodziców i ćwiczenia praktyczne, kazde dziecko otrzyma diagnozę oraz indywidualny plan terapii w domu, który zostanie z rodzicem szczegółowo omówiony.
Jestem baaaaardzo ciekawa. Mamy jeszcze tydzień do wyjazdu i mam nadzieje, że do tego czasu Franula "stanie na nogi".
Aaa..i jeszcze muismy jakoś załatwic podanie synagisu na OIOMie.

Juz jutro o tym wszystkim pomyslę. Teraz mam w planach dłuuuuga kąpiel, bo coś czuję, że moje akumulatory pilnie potrzebują nowego paliwa. (akumulator pewnie nie potrzebuje paliwa, ale co tam Wiecie o co mi chodzi )

 

[holly101]

Aguś, pampki wysłane w poniedziałek z samego rańca ;-) Pozdrawiam i Franceska przytulam :-)

 

[Antylopka]

No to faktycznie system rewelacyjny. Pomarzyc mozna..
A jak wyglada opieka nad dziecmi niepełnosprawnymi? Rodziny dostaja jakies zasiłki? Co ze sprzętem rehab itd? Orientujesz się?

z rehabilitacja nie ma problemu, na ubezpieczenie zdrowotne sa nawet wizyty domowe. Moi pacjenci po wyjsciu ze szpitala mają niejednokrotnie pomoc domową - robi zakupy, sprząta (oczywiście bezpłatnie), osobno pielęgniarkę, fizjoterapeute (ustala się tylko ilośc wizyt w tygodniu).
na osoby niepełnosprawne sa dodatkowe zasiłki, czy to dziecko, czy osoba dorosła. Można również się ubiegac o mieszkanie od miasta odpowiednio wyposażone.

 

[FraniowaMama]

Holly, serdecznie dziekuję!

Antylopko, kurcze..pomarzyc można.. Dobrze, ze sa takie państwa


Dzis Franiu dostał na OIOMie OSTATNIĄ dawke synagisu!!!! Udalo się!!! Koniec tego stresu - skąd brac kasę na Synagis dla małego. Alleluja!!! Dziś wiem, że dzięki Synagisowi podanemu Franiowi przed turnusem w XII Franula jest zdrowy... W ośrodku dzieci padały na zapalenie oskrzeli, Frania nic nie złapało. Tydzień po nas pojechała znajoma wcześniaczkowa, córcia tez z dysplazją, złapała w ośrodku RSV.. teraz malutka umiera.. 2 miesiące walki, respirator... Straszne. Anulka jest tylko kilka miesięcy starsza od Frania. Za kilka dni ma 2 urodziny.. To nie jest tak, jak w naszym chorym państwie sie uważa, ze tylko najmłodsze dzieci sa narazone na RSV!! Przeciez nie bez powodu zaleca się podawanie synagisu przez pierwsze 2 lata zycia!
Pomyślcie chwilę dzis o malutkiej Aneczce i jej rodzicach..

 

[mamaPaulinki]

Straszne... mam dziś taki nastrój, że siedzę i płaczę a teraz to już wogóle mnie rozbiera :-(
Pomodlimy się, cóż innego zrobić możemy :-( Niesprawiedliwe to wszystko...

 

[sylkao]

Bedziemy myśleć o Anulce! I modlić się, żeby dała radę.

 

[sylkao]

Super, że udało sie wam z tym Synagisem!

 

[Majka_22]

To straszne, aż ciężko uwierzyć, że coś takiego się może zdarzyć. Maluch dzielnie walczy, przechodzi pierwsze, najtrudniejsze miesiące życa, a tu głupia infekcja...Wiele siły dla Ani i jej rodziców!

Cieszę się, że Wam się udało załatwić Synagis.
Swoją drogą czy wczoraj byliście we Wrocławiu?