Mysza1984
lalllalalala ;-)
podkówka rządzi :-)
U nas to samo. Jest jeden rodzaj płaczu u malutkiej, który mnie rozczula. Łzy zaraz napływają do oczek i normalnie tak słodko, bezbronnie wygląda. Ale są też płacze marudne, kiedy mnie szczególnie jakoś nie wzruszają :-)
U nas to samo. Jest jeden rodzaj płaczu u malutkiej, który mnie rozczula. Łzy zaraz napływają do oczek i normalnie tak słodko, bezbronnie wygląda. Ale są też płacze marudne, kiedy mnie szczególnie jakoś nie wzruszają :-)