reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Fotki naszych pupili

reklama
Luleczko, jejku, jaka mordka kochana i te oczy...uwielbiam psy :D

Beatko, straszny ten kiciuś - może dlatego, że ja kotów nie lubię :(
 
beatka pisze:
bo koty generalnie są wredne  ;D może dlatego je lubię  ;) ale Muflonisko jest jak pies, przybiega na zawołanie, wskakuje gdzie mu się pokaże itd ::)

Mel i Martusia - tak sobie pomyślałam - te biedne suczki i wszystkie kobiety i samiczki zawsze musza miec jakies takie porąbane choroby  :(

no cholerka tak to jest z nami babami :( :(


Luleczko fajny psiaczek ;D oczka to ma naprawde blagalne :) i jak mu nic nie dac hihi :p
 
Ostatnio na spacerze spotkałam ludzi z suczką goldena .Chcieliby ja dopuścic w listopadzie i szukają kandydata..Jak zobaczyli Ambra, to stwierdzili, że ten i żaden inny. Pytali czy się zgodzę..No i nie wiem , co mam robić? Z jednej strony fajnie byłoby gdyby amberkowe geny miały kontynuację zważywszy, że piesek z niego pierwsza klasa ale z drugiej strony czy to miłosne doznanie nie zmieni go..Amber jeszcze nigdy nie miał "randki ze śniadaniem " z żadną suczką i boję się , że jak posmakuje miodku, to żadna siła go w domu nie utrzyma :p

Amber jak miał 4 miesiące:


dsc000295ob.jpg



dsc000342rn.jpg



dsc000306ft.jpg


I w Augustowie :


dsc002654tq.jpg



dsc019117di.jpg



dsc019139zn.jpg
 
Kinus swietny ten twoj piesek, a jako szczeniaczek miodzio ;D ;D ;D ;D ;D super sa takie male psiaczki :)

Wiesz wydaje mi sie, ze nie ma znaczenia czy sprobuje "randki ze sniadankiem" czy nie ;) Pies to pies. I tak wyczuje suczke i jej cieczke i predzej czy pozniej bedzie chcial uciekac, a jak mu pod nos podstawisz dame jego serducha to juz zwiewac nie bedzie musial ;D
 
Dziękuję w imieniu Amberka..Słodki z niego psiak, taki niesforny i mimo swoich 5 lat bardzo radosny .Często na spacerach ludzie pytają mnie ile ma miesięcy, bo zachowuje się jak szczeniak. Być może też dlatego, że suczki nie zaznał .Właśnie tego najbardziej się boję, że wydorośleje :(
 
kinek, Amberek słodki :)

nie podpowiem ci, bo mój Maks też nigdy...no wiesz ;)
umarł biedak jako psia dziewica...może Amber powinien... niech wie, jak to jest ;D
 
reklama
Do góry