reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Formalne sprawy i papierkologia

pabella jest tak jak piszesz.ja kiedyś ogólnie chciałam się dowiedzieć jakie szanse są na państwowy żłobek jakby trzeba było, to się też załamałam. dzwoniąc do 25 żłobków w krakowie, w każdym dowiedziałąm się, że miejsc nie ma, a oczekujących na liście ok 75, a w roku zwalnia się może 1-2 miejsc. Pani zadała jeszcze pytanie, na który rok bym go chciała zapisać, a ja że na ten, każda wybuchała śmiechem, że takiej możliwości nie ma. wychodzi na tom, że trzeba dziecko zapisać jeszcze przed narodzeniem jak się chce dostać, to znowu problem robią, bo chcą akt urodzenia i pesel.. brak słów
a prywatny żłobek ma właśnie taką cenę ok 1000 zł- 1200zł
 
reklama
Gdybym musiała korzystac z niani albo prywatnego złobka to wrociłabym do pracy tylko po to zeby na nie zarobic,wydaje mi sie to bez sensu wiec wybiore opieke babci(opieke nie wychowanie;-))
 
Nie wiem dziewczynki czy dobrze robię zakładając nowy temat, bo nasze moderatorki ostatnio masę roboty wykonały sklejając kilka tematów aby tu ładniej u Nas było.
brawa.gif


Ostatnio wyczytałam o jakiejś książce ciąży (nie pamiętam dokładnej nazwy), że załada się to u gina. Moje pytanie: po co to jest i czy jest to konieczne?

Pamiętam też, że jak byłam ileś lat temu pierwszy raz u ginekologa to podpisywałam papierki dotyczące wyboru lekarza ginekologa, położnika i pielęgniarki. Wiem, że dwa razy w roku można chyba zmienić lekarza, czego ja robić nie będę, bo i tak chodzę obecnie prywatnie (a może właśnie muszę to zrobić, mimo iż nie korzystam z usług NFZ?). Ale teraz to już nie wiem jak z tym położnikiem/położną. Czy wybierając szpital, wtedy będę wybierać?

O macierzyńskim i becikowym kiedyś trochę czytałam. Również o zwolnieniach lekarskich (które teraz trwają całą ciążę i nie trzeba brać świadczenia rehabilitacyjnego). Jak by ktoś był ciekawy w tych tematach (pieniążki np na wózek się przydadzą zawsze) to wstawiam link do pewnej strony, na której jest masa informacji na ten temat: Becikowe - Przewodnik Krok po Kroku

A tu trochę poczytałam o sprawach dotyczących pracy i ciąży. Stronę tą prowadzi lekarz i odpowiada tam na wiele pytań dotyczących zwolnień lekarskich i spraw związanych z zusem: Zwolnienie lekarskie w ciąży | Badania okresowe Wrocław, ZUS l4

Sądzę że ten wątek się przyda, bo po porodzie słyszałam, że też masę papierów się wypełnia (związanych z aktami urodzenia naszych maluszków), więc może doświadczone mamy podpowiedzą nam co i jak. Ale na to jeszcze przyjdzie czas.
 
Yenn, gdy gin potwierdzi ciążę zakłada KARTĘ CIĄŻY - w niej zapisuje datę kolejnej wizyty, Twoją wagę, tydzień ciąży, wyniki badań, zlecone leki, potem dostajesz chyba w 7 czy 8 m-cu kartę ruchów do liczenia, a i w Karcie musi się podbić lekarz rodzinny i stomatolog. Jeśli leczysz się u specjalisty( neurolog, kardiolog) to pewnie też musi podbić kartę:tak:.
Położna po porodzie przychodzi od Twojego rodzinnego a druga z poradni dziecięcej - do jakiego pediatry będzie zapisane dziecko to podajesz w szpitalu po porodzie - wcześniej popytaj innych mam o sprawdzonego;-):tak:.
Jakby co to pytajcie śmiało.
 
Rodzinny wpisuje tylko ciśnienie i czy jesteś ogólnie zdrowa a zdrowe zęby to podstawa u każdej ciężarnej, bo po porodzie i karmieniu mogą lecieć a tak można sobie poleczyć i bez kolejki.
 
oo to nawet nie wiedzialam ze mozna bez koleiki:p a czy te podbicie od rodzinnego i dentysty jest tez potrzebne do becikowego?
 
reklama
Do góry