Niestety, kiedy córka (niepełnoletnia) robiła RM, nikt nie powiedział, że kontrast robi się za pomocą wlewów doodbytniczych. Ja nie zostałam wpuszczona do kabiny przygotowawczej. Córka była z pielęgniarką i w zasadzie, bez żadnego uprzedzenia, została zgwałcona poprzez wykonanie wlewu. Później właściciel usiłował ze mną rozmawiać, coś tłumaczyć i na zmianę - przekonywać i grozić. Olałam sprawę, musiałam się zająć zdrowiem córki. A później przyszła pandemia...Tak, w skanmexie boje się tych wlewow i tego leku obniżającego ciśnienie, leków przeczyszczających również. Wszystkiego się boje ale wiem, że bez tego badania nic nie zdziałam. Dziękuję, w takim razie umawiam się na amh
Nie wiem, czy coś się zmieniło w podejściu, ale po tej sytuacji w procedurach pojawił się zapis o towarzyszeniu osoby dorosłej.