Niestety, całość wykorzystana - jeśli tak można to nazwać. Mam mutacje pai 1 heterozygotyczne, i mthfr. Trombofilii nie mam. Skoro mam jedno zdrowe dziecko to lekarz mówił że immunologii specjalnie nie trzeba badać. Wiem że wszystkiemu winna jest Endo i pai. Przy Endo komórki jajowej są słabsze jak u innych kobiet, rożnią się nawet ciemniejszą otoczką. A trwający ciągle stan zapalny miednicy mniejszej tylko przeszkadza i w zapłodnieniu i w donoszeniu ciąży. Siedzę w tym temacie ładnych parę lat. Wiem że ciąża przy Endo jest możliwa, ale nie u wszystkich. Skoro więc mam wszystko w zrostach jaki jest sens podchodzić znowu do iv- to tylko strata kasy i niepotrzebna nadzieja. Miałam nadzieję że więcej dziewczyn się odezwie, z Endo w Polsce jest nas około 2 miliony - a tylko kilka się odezwało. Nikt nie szuka pomocy? O co kaman?