reklama
Mąż jej nie poznał była cała spuchnięta. Wylewy się pogłębiały.
Lekarze powiedzieli, że to infekcja pouszkadzała gdybynarządy wewnętrzne stąd kolejne problemy i gdyby mała z tego wyszła byłaby roślinką
Jezu nie myslałam, że kiedykolwiek to napiszę lub powiem ale może lepiej, że nie musi tak żyć
Lekarze powiedzieli, że to infekcja pouszkadzała gdybynarządy wewnętrzne stąd kolejne problemy i gdyby mała z tego wyszła byłaby roślinką
Jezu nie myslałam, że kiedykolwiek to napiszę lub powiem ale może lepiej, że nie musi tak żyć
Ania to smutne ale prawdziwe tez bym nie chciala patrzec jak dziecko cierpi i jest zalezne od wszystkich widocznie tak mialo byc ale z drugiej strony serce rozrywa na malutkie kawaleczki pustke mam totalna i naprawde nie wiem co pisac dlatego dzisiaj pojde i zapalimy pod krzyzem dla niej swiatelko zeby zawsze jasnosc miala na swej niebieskiej drozce ;(
rurka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2010
- Postów
- 4 190
Aniu..............Boze kochany.... nie umiem pohamować łez........ to stało się tak szybko i niespodziewanie........
Jednocześnie tak doskonale Cię rozumiem... tak naszym aniołkom jest zdecydowanie lepiej teraz... Sciskam Cię z całej siły!!! Jeszcze kilka trudnych momentów przed Tobą...i Twoją rodziną...Jesteś silna i dzielna...
Tak bardzo mi przykro.... (*) światełka dla Elenki.....
I duuużo siły dla Oleńki!!!
Jednocześnie tak doskonale Cię rozumiem... tak naszym aniołkom jest zdecydowanie lepiej teraz... Sciskam Cię z całej siły!!! Jeszcze kilka trudnych momentów przed Tobą...i Twoją rodziną...Jesteś silna i dzielna...
Tak bardzo mi przykro.... (*) światełka dla Elenki.....
I duuużo siły dla Oleńki!!!
Haniu - podczytywałam na bieżąco co u Was... Tak mocno sciskam dzisiaj całą wasza rodzinę i modlę się abyście mieli siłę by przetrwać ten ciężki okres. O Elenke się nie martwię, Malenka ma teraz dobrze i razem z innymi Aniolkami ma teraz dużo siły na szaleństwa tam u góry :-) zrobiłas dla niej wszystko co mogłas, jesteś wspaniała dzielna i silna kobieta i mama!
Dla Elenki (*) :-( dla Oleńki życzenia dalszej siły i dużo zdrówka a Ciebie tule mocno do serca :*
Dla Elenki (*) :-( dla Oleńki życzenia dalszej siły i dużo zdrówka a Ciebie tule mocno do serca :*
Kochana tak bardzo mi przykro...podczytywalam was caly czas ale nie pisalam bo to wszystko wygladalo bardzo podobnie do tego co sie dzialo z moja coreczka. Musisz byc silna. Moja coreczka Mia napewno zaopiekuje sie w niebie twoja Elenka. Teraz musisz byc silna dla Olenki. Bardzo ciezki czas przed wami. Jakbym mogla Ci jakos pomoz to pisz, wkoncu przezylam to samo 7 czerwca. Swiatelko dla twojej Elenki i mojej Miji
[*]
[*]
reklama
Podziel się: