reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Elenka i Oleńka, hbd 25 +6

O 3.02 moja córeczka Elenka zasiliła grono Aniołków.
Bardzo dziękujemy za wsparcie i modlitwę. Malutka już się nie męczy.
I jest razem ze swoją prababcią.
 
reklama
Ania tak bardzo mi przykro jestem w ogrym szoku lzy leca ciurkiem :( zadne slowa nie ukoja qaszego bolu niech spi w wiecznym spokoju :( swiatelko dla Elenki (*)
 
Mąż jej nie poznał :( była cała spuchnięta. Wylewy się pogłębiały.

Lekarze powiedzieli, że to infekcja pouszkadzała gdybynarządy wewnętrzne stąd kolejne problemy i gdyby mała z tego wyszła byłaby roślinką :(
Jezu nie myslałam, że kiedykolwiek to napiszę lub powiem ale może lepiej, że nie musi tak żyć :( :(
 
Ania to smutne ale prawdziwe tez bym nie chciala patrzec jak dziecko cierpi i jest zalezne od wszystkich :( widocznie tak mialo byc ale z drugiej strony serce rozrywa na malutkie kawaleczki :( pustke mam totalna i naprawde nie wiem co pisac dlatego dzisiaj pojde i zapalimy pod krzyzem dla niej swiatelko zeby zawsze jasnosc miala na swej niebieskiej drozce ;(
 
Aniu..............Boze kochany.... nie umiem pohamować łez........ to stało się tak szybko i niespodziewanie........
Jednocześnie tak doskonale Cię rozumiem... tak naszym aniołkom jest zdecydowanie lepiej teraz... Sciskam Cię z całej siły!!! Jeszcze kilka trudnych momentów przed Tobą...i Twoją rodziną...Jesteś silna i dzielna...

Tak bardzo mi przykro.... (*) światełka dla Elenki.....

I duuużo siły dla Oleńki!!!
 
Nie niespodziewanie :( ja tu dziewczyny wszystkiego nie pisałam, ale wieczorem już dzwonili do nas że mała ma liczne obrzęki i będą robić na cito usg i by ktoś przyjechał. Ale nie miałam głowy by o tym pisać :(

Przepraszam.
 
Haniu - podczytywałam na bieżąco co u Was... Tak mocno sciskam dzisiaj całą wasza rodzinę i modlę się abyście mieli siłę by przetrwać ten ciężki okres. O Elenke się nie martwię, Malenka ma teraz dobrze i razem z innymi Aniolkami ma teraz dużo siły na szaleństwa tam u góry :-) zrobiłas dla niej wszystko co mogłas, jesteś wspaniała dzielna i silna kobieta i mama!
Dla Elenki (*) :-( dla Oleńki życzenia dalszej siły i dużo zdrówka a Ciebie tule mocno do serca :*
 
Kochana tak bardzo mi przykro...podczytywalam was caly czas ale nie pisalam bo to wszystko wygladalo bardzo podobnie do tego co sie dzialo z moja coreczka. Musisz byc silna. Moja coreczka Mia napewno zaopiekuje sie w niebie twoja Elenka. Teraz musisz byc silna dla Olenki. Bardzo ciezki czas przed wami. Jakbym mogla Ci jakos pomoz to pisz, wkoncu przezylam to samo 7 czerwca. Swiatelko dla twojej Elenki i mojej Miji
[*]
 
reklama
Anka - [*] bardzo mi przykro, że tak się stało.... Elenka zaznała Waszej miłości i na pewno jest Wam za tę miłość wdzięczna. Niech opiekuje się teraz małą siostrzyczka....

Domi - a jak u Lily?
 
Do góry