A ja melduję się po pierwszych wycieczkach w nosidle Zaffiro. Nie porównując z innymi modelami nosideł ergonomicznych (bo innych nie używałam) mogę stwierdzić, że pieniądze zdecydowanie nie są wyrzucone w błoto. Tymek raczej zadowolony, nie protestował, siedział grzecznie, rozglądał się, spał. Zagłówek całkiem fajnie trzyma główkę. Nosidełko łatwo się zapina i szybko się w nie wkłada dzieciaka. Ja nosiłam tylko z szelkami skrzyżowanymi na plecach. Wydaje mi się, że ustawienie szelek równoległe wygodne jest tylko dla osób o szerokich barach, tatusiów na przykład
. Ja jestem jak najbardziej zadowolona z nosidełka. Kakakarolina, Twoje MT jest po prostu przepiękne!Aia, a dlaczego nosidło w tym roku u Was odpada?
reklama
marcia331
Fanka BB :)
dzag no to super że jesteście zadowoleni z nosidełka. Ja nie mogę wygrzebać z naszego budżetu kasy,szczególnie że czeka nas zakup fotelika. Ale może jakoś się uda.
A Aia nie będzie nosiła ze względu na swój "odmienny" stan
A Aia nie będzie nosiła ze względu na swój "odmienny" stan

dzag jakoś mam teraz opory przed wiązaniem się...Może irracjonalne
Chusto mamy z doświadczeniem, da się nosić w pierwszych miesiącach ciąży, czy nie bardzo?
A tatuś mam nadzieję się przekona, bo mamy w planach mazurskie ostępy, wózkiem daleko się nie ujedzie. Na marginesie...Pierwszy raz od niepamiętnych czasów w góry nie pojadę:-(, ale cóż, darowanemu koniowi...;-)

A tatuś mam nadzieję się przekona, bo mamy w planach mazurskie ostępy, wózkiem daleko się nie ujedzie. Na marginesie...Pierwszy raz od niepamiętnych czasów w góry nie pojadę:-(, ale cóż, darowanemu koniowi...;-)
Dziewczyny mam od siostry używanego b. bjorna, kupiła mi w Oslo w autlecie. Już miałam dość wiązania tej chusty więc sobie o niej przypomniałam;-). Uli się podoba, ale chciałam się Was poradzić czy dobrze ją trzymam i w ogóle czy jest ok?:-)
Nawet nie myślę o innym bo mam nadzieje, że nareszcie dostanę okres, potem zajdę w ciąże, w podobnie jak Aia wiem, że nie ma szans żebym w ciąży nosiła chustę albo nosidło

Nawet nie myślę o innym bo mam nadzieje, że nareszcie dostanę okres, potem zajdę w ciąże, w podobnie jak Aia wiem, że nie ma szans żebym w ciąży nosiła chustę albo nosidło


Załączniki
reklama
No tak myślałam, że nie jest ok, wczoraj tylko pół h był w tym spacer ale mi jest za ciężko chodzić po lesie pod górę w chuście, dziś chodziliśmy po lesie 11 km pokazało endo mondo, gdzie na każdy krok muszę patrzeć, jest mi w tym za gorąca i Ula się wierci cały czas, no a na plecach nie chę, więc raczej spacery wózkowe na m zostają.
Podziel się: