reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

EKO-mamy i chusto-mamy :)

Ja ostatnio myslalm o chuscie lub nosidelku bo z tym wozkiem czasem gdzies sie samej wtargac np.ostatnio musialam zalatwic sprawe urzedowa a tam 2 pietro i zadnej windy:dry: pozostalo mi tylko poprosic siostre aby poilnowala Malego...Ale troszke jednak kosztuje taka ,,lepsza''chusta...
A tak z ciekawosci ...uzywa ktoras z Was pieluch tetrowych? ja wczoraj zrobilam dzien na tetrowych i...musze powiedziec ze troche czasochlonne to jest. co pol h musialam Malego przebierac, cala pielucha zalana i ubranko tez. Prania bylo przy tym tyle ze do wieczora mialam dosyc:confused2: czy tylko ja tak mam??:zawstydzona/y:
 
reklama
Agnes, twardzielka :-D. Ja pieluch tetrowych używam jako kaftana bezpieczeństwa (znaczy się śliniaczka :-p) przy karmieniu Tymka i ogólnie do wycierania mu wiecznie zaplutej ostatnio brody. I nie mam zamiaru używać do niczego innego. No dobra, jak się zużyją będą nieocenione do samochodu :-D.
Tak często zmieniasz i Adaś zasikany? :confused: A masz do nich ceratkę?
 
Dzag wlasnie nie zadnych ceratek, dwie pieluchy i ubranko, babcinym sposobem...Szczerze przyznam ze to wyszlo nie z mojej inicjatywy, M powiedzial ze gadal z mama i ze ona tak robila i ze to zdrowe dla pupy i takie tam, a ja unioslam sie honorem:)-D) i caly dzien na tych tetrowych byl Maly.Ale kurcze no albo ja jakis slabeusz jestem albo to naprawde wymaga cierpliwosci. No z 10 razy przebieralam Adaska wczoraj od rana do wieczora ...Ledwo co moglam cos w domu zrobic:dry:Przeciez toto co chwile trzeba zmieniac bo to wkoncu material,nie jak pampersy chlonne i dziecko nie ulezy w tym chwile jak siusiu zrobi...No i ja chyba jednak zrezygnuje i pozostane tez przy tym ze tetrowe to sciereczki co najwyzej:-p
Olga a co to za wielorazowe? bo chyba nie slyszalam jeszcze o takich:)
 
Agnes, to może nie byłoby to dla Ciebie tak traumatyczne doświadczenie gdybyś miała ceratkę :-). I to nie żadna nowość, bo i ja i mój starszy brat (35 lat) tak byliśmy przewijani przez moja mamę. To są takie ceratkowe majteczki do zawiązywania. Taki jakby pampers tylko bez zawartości :-).
 
Agnes nie wygłupiaj się głupot o zdrowiu dla pupy Ci naopowiadali. Wyobraź sobie ciepłą zasikaną pieluchę otuloną szczelną nie oddychającą ceratą :szok: Do wieczora będziesz miała odparzenie. Mi mama mówiła, że to była prawdziwa zmora. Jednorazówki to najlepsze co mogło się mamom i pupom przytrafić. Szukaj tych niechlorowanych pampersów albo rzeczywiście wielorazówki
Ekologiczne pieluszki wielorazowe
 
Wielorazówki to kosmiczny koszt na początek, nie opłaca się przy niemowlaku, bo bardzo szybko wyrasta. No i co to za przyjemność babrac się w kupach, bo płukać trzeba... Wielorazowe, to raczej jak dzieć jest większy i kupy sa bardziej stałe. My na początku używaliśmy Huggisów 1, tych co w tych kartonach z chusteczkami były sprzedawane, ale dostałam w prezencie Pumpersy 2 i nie zamieniłabym ich teraz na inne. Od początku, mieliśmy tylko jedno odparzenie w szpitalu, bo jak pod lampa mały był, to w pumpie mega temperatura się robiła. Od tamtej pory nic się z dupcia nie dzieje.

Uwielbiam chustowanie. Dzisiaj byłam umówiona w parku, spakowałam małego w chustę i 4h tak chodziliśmy i kawa w międzyczasie zaliczona i potem męża w biurze odwiedziliśmy... gdzie ja bym z wózkiem musiała po pietrach biegać, no i w autobusie też by była masakra. W jedną stronę mnie niskopodłogowy zabrał, ale powrotna juz takim zwykłym ze schodami jechaliśmy. Chusta jest mega wygodna.
 
Agnes nasze mamy w tetry sie bawily bo nie mialy wyboru, pampersow albo nie bylo albo dopiero wchodzily i nie bylo przecietniakow stac. Teraz by sie nawet nie zstanawialy.

K8, Dzag, Zylcia, Ewa i reszta doswiadczonych chustomaniaczek dajcie pliz namiary na filmiki z youtuba do wiazania. Ale takie gdzie nie tylko pokaza jak wiazac, bo to z obrazkow wiem, ale jak usadzis i ulozyc dziecia, jak nozki podgiac. Ja wlasnie z tym mam problem, nie umiem Oliviki nozek ulozyc, chyba ja za bardzi "na bacznosc" umoscilam, bo na waszych zdjeciach dzieci maja dupcie wypiete, a mi raczej tak nie wyszlo. Poleccie jakies dobre dobre filmiki PLIZZZZZ!
 
reklama
kakarolina, a ja się nie do końca zgodzę że pampersy takie zdrowe. Co prawda to tylko przypuszczenia, ale jak dla mnie brzmi to bardzo sensownie- wiecie skąd taka epidemia niepłodności teraz? Bo od czasu kiedy na rynek wchodziły pampersy to minęło już 20-30lat. I lekarze twierdzą że jądra się przegrzewają zwyczajnie w tych pampkach i stąd to się wzięło. W tetrach może i mokro, ale chłodno. Ja co prawda i tak używam pampersów, bo nie wyobrażam sobie prać 20razy dziennie, ale ziarno niepokoju jest, że nas ta cała cywilizacja zabija
 
Do góry