Agnes92
Fanka BB :)
ja pojde chociazby z nudow... po skonczeniu szkoly bede miala duzo wolnego czasu:-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja będę chodziła do szkoły rodzenia, chociażby ze względu na to, że potwornie się nudzę w domu. Mój mąż jest w o tyle komfortowej sytuacji, że ma własną firmę i godziny nie robią mu różnicy właściwie to on bardziej chce chodzić niż ja W Szczecinie jest darmowa szkoła rodzenia, ale trzeba być zapisanym do odpowiedniej położnej. Ja się zapiszę do tej rekomendowanej przez moją panią gin, więc i szkołę rodzenia będę miała płatną. No ale decydując się na dziecko, liczę się z wydatkami, trudno się mówi
Ja będę chodziła do szkoły rodzenia, chociażby ze względu na to, że potwornie się nudzę w domu. Mój mąż jest w o tyle komfortowej sytuacji, że ma własną firmę i godziny nie robią mu różnicy właściwie to on bardziej chce chodzić niż ja W Szczecinie jest darmowa szkoła rodzenia, ale trzeba być zapisanym do odpowiedniej położnej. Ja się zapiszę do tej rekomendowanej przez moją panią gin, więc i szkołę rodzenia będę miała płatną. No ale decydując się na dziecko, liczę się z wydatkami, trudno się mówi
no nie mówi się trudno, bo ja np ciąży nie planowałam, nie bylam na nią przygotowana i teraz z trudem musze uzbierać na inne rzeczy jak wózek, ciuszki...zresztą nie każdy decydujący sie na dziecko musi zarabiać nie wiem ile, by go bylo stac na takie wydatki, poza tym to zwyczajnie niesprawiedliwe. nie powinno być tak, że ktoś nie ma szansy pójść do darmowej szkoły rodzenia. 600zł za szkołe plus np 700 za znieczulenie, bo niby weszly jakies tam przepisy podobno, ale z tego co wiem nadal płacić musimy same, to już byłby nowy wózek, wiec mam z niego zrezygnowac, wziac od kogos za darmo uzywany by móc zapłacić za rzeczy które są podstawowe?... chyba powinny byc jakies równe prawa dla wszystkich. jesli mama z warszawy moze z czegoś korzystać darmowo, to czemu ja musze płacić?