reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziwne zachcianki

reklama
izka skad masz czerasnie? macie już czeresnie gdzieś?
dorotka daj przepis na paluchy czosnokowe, bo nie wiem co tao a brzmi pysznie- kocham czosnek
 
No u nas juz sa czeresnie, tu jest taki klimat mniej wiecej jak we Wloszech, troche cieplej niz w PL wiec owoce sa ciut wczesniej, do tej pory wcinalam truskawki, ale juz mi sie przejadly ale czeresnie zato wyskoczyly :-) Chociaz najchetniej to zjadlabym agrest ale tu nie ma wcale :-(
Nie wiem jak sie robi paluchy czosnkowe, ale ja sobie czasem robie grzanki czosnkowe (moze to podobnie): kroje chlebek, smaruje maslem i rozgniecionym czosnkiem lub jak nie mam to sola czosnkowa i na to starty ser i do pieca na jakies 10-15 minut. mniam :-)
 
Ja mam pecha do truskawek - są tylko super wcześnie rano i nie udaje mi się ich kupić. :-( Koniec końców wymędziłam, że mi jutro odłożą :tak:

O czereśniach jeszcze nie marzę - zwłaszcza że się nie najadłam jeszcze truskawek :wściekła/y:
 
Zażeram truskawki, aż się uszy trzęsą :-D . Trzeba jeść na zapas.
A co do czosnku to się dołączam do fanklubu, uwielbiam, kocham, byle tylko w towarzystwie, bo można się narazić. Wiece, że w jakimś kraju, niestety nie pamiętam jakim, zabronione jest wychodzenie z domu po spożyciu czosnku?? Heheh, ja bym w takiej sytuacji była więźniem, bo czosnek to podstawowa przyprawa.
 
Czosnek to jedna z tych rzeczy, co do których to "wszyscy albo nikt" :-D
Zawsze jak wychodzimy gdzieś zjeść większą grupą i ktoś łakomi się na coś z czochem, pada to pytanie :cool2: W najgorszym razie, każdy zżera po kęsie od czosnkojada :-D
 
A ja mam wreszcie moje truskawy. Dużo, dużo truskaw... :-D:laugh2:


A co do czosnku - mamy taką zasadę z ukochanym. To samo dotyczy śledzi :-D
 
zjadłam właśnie pół kilo truskawek, zagryzając brzoskwinią i popijając wodą z cytryną :-D. Jest mi cudnie :tak:. Jak się ułoży zabieram się za kalafiora i ziemniaki z kefirem :cool2:.
 
reklama
Do góry