reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

Dzięki za tak szybkie odpowiedzi :)
Nasz maluch urodził się na przełomie 32/33 tyg z wagą 2150g, wyszedł ze szpitala z 2550g a dzisiaj ważyliśmy go u lekarza i waży... 2850g :) może to przez to że inna waga, ale i tak podbudowało Nas to na duchu. :)
Żona się chyba troszkę zbyt przejęła zaleceniami pielęgniarek, które dziwiły się: "jak to mama nie umie dziecka nakarmić co 3h po 50ml?" A przecież maluszek wcale w tym czasie nie musiał być głodny... Ale najważniejsze że zdrowieje i przybiera na wadze :)
Troszkę mnie uspokoiliście z tymi kupkami :) Może to taka nasza pierwsza nadgorliwość rodzicielska ;)
 
reklama
a to moja mala tez 32/33 tyd i wazyla 1900 a wyszlysmy 2200 miesiac czasu w szpitalu z wielkim strachem,tez nie umiala sama jesc i pierwsze dni to bylo wciskanie po 40-50 gram co 3 godziny,ale z czasem sie nauczyla i teraz zjada szybciutko.
 
Adas ur w 33tc przez pierwszy miesiac zjadał po 30-40 ml a Macio to dlugo nie mogł zjesc wiecej niz 60ml...kazde dziecko jest inne i ma inne zapotrzebowanie na jedzenie jesli przybiera na wadze to jest ok
 
Wczoraj Pani Doktor w przychodzi powiedziała że to nie prawda, że maluch sam sobie będzie dozował dawki jedzenia, że trzeba go karmić mało a regularnie, nawet jak nie chce jeść. Argumentowała to tym, że układ trawienny takiego maluszka jest jeszcze na tyle niedojrzały że trzeba mu pomagać się rozwijać i rozrastać... Poniekąd, z logicznego punktu widzenia to prawda, ale z drugiej strony, męczyć malucha na siłę, pomimo tego że nie chce jeść...? No i bądź tu człowieku mądry... :) Lekarz versus internet... :)
 
no kazdy robi jak uwaza mysmy lezaly miesiac w szpitalu i kazali co 3 h,tak i w domu tez tak dawalam przez dzien i powiem ze moja niunia jest juz duza i silna dziewczynka.
 
witam sie po długiej nieobecności.
U nas całe szczęście wszytsko ok. Tydzień temu Tomek miał robione ponownie badania i wszytsko w normie. Uffff- bo znowu przeszła mnie myśl, że będziemy musieli powtarzać przetaczanie krwi z powodu niedoboru żelaza. '
Mój skarbek waży ponad 6 kg i jak tak na niego patrze to się robi kawał chłopaka z niego :-)
Martwi mnie, że nie potrafi jeszcze łanie trzymać główki. Do tej pory muszę go asekurować... za kilka dni młody skończy korygowane 2 miesiące więc to chyba pora na takie rzeczy???
16 czeka nas wizyta u neurologa więc zobaczymy co powie

TatoAdasia: witamy i gratulujemy synka.
Co do jedzenia to my musieliśmy karmić Tomka co 2,5 h. (ważył 1875g a urodził się w 32tyg). Czy spał, czy nie-co 2,5h mieliśmy dawać mu bulte. Dopiero jak ważył 3500g mogliśmy od tego odstąpić i karmić go kiedy on chciał.
Początki to był istny horror bo młody jadł 30ml w godzine.,,ja miałam dosyć ale wiedziałam, że muszę zacisnąć zęby, żeby malutki ładnie przybierał.
Teraz to chłop jak dąb :-D życzę zdrówka dla syka.

Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie
 
tato Adasia....kazde dziecko i kazdy wczesniak jest inny...mam dwoch wiec mam porownanie Macio jadal prawie systematycznie co 2,5-3 godz a Adas jak chcial czasem co 2godz a czasem były przerwy 4 godz , Adasiowi szybko zwiakszalismy dawki i w sumie dobowa porcja była jed\go inna niz Macka....a moje nerwy jak przyczytałam ile dziecko powinno jesc w tym wieku to moje bo Maciek np jedł połowe tego i co przybierał na wadze...Adas tez jadł mniej niz zalecana porcja ale przy nim juz nie panikowałam:-)I nie sugeruj sie tym co my piszemy tym co mowi pediatra a tylko własnymi obserwacjami Adasia...sami bedziecie wiedziec ze jest głodny i ile mu dac Wy to najlepiej umiecie ocenic.

Acha duze dawki jedzenia moge powodowac ulewania bo mały ukł trawienia sobie z tym nie radzia jesli maluszek nie bedzie glody to nie bedzie chciał ssac....dziecko powinno sie karmic na rzadanie
 
hej
no kazde dziecko jest inne dokladnie ale zawsze podpytac nie zaszkodzi.
Gosiah- moja mala tez tak ma z glowka niby trzyma ale jeszcze jej lata ze musze ja asekurowac :).a skubana dzwiga sie do siadania jak nie wiem co ,ale mysle ze jeszcze z 2 miesiace i siadzie ladnie ,.pozdrawiam.
 
Wczoraj Pani Doktor w przychodzi powiedziała że to nie prawda, że maluch sam sobie będzie dozował dawki jedzenia, że trzeba go karmić mało a regularnie, nawet jak nie chce jeść. Argumentowała to tym, że układ trawienny takiego maluszka jest jeszcze na tyle niedojrzały że trzeba mu pomagać się rozwijać i rozrastać... Poniekąd, z logicznego punktu widzenia to prawda, ale z drugiej strony, męczyć malucha na siłę, pomimo tego że nie chce jeść...? No i bądź tu człowieku mądry... :) Lekarz versus internet... :)
Witajcie koleżanki po mojej długiej nieobecności i witaj Tato Adasia.

Nie zgadzam się z opinia lekarza, niemniej jednak nie mam prawa podważac autorytetu, w końcu się na tym zna, tylko że w praktyce wygląda to inaczej.
Moje bliźniaki w szpialu już nie jadły co 3h. Pielęgniarki nie sprzeciwiały się kiedy zobaczyły, że maluchy efektywnie ssią pierś.Wdomu w nocy nawet 6h miały przerwy, również sie niepokoiłam ale do czasu- ładnie przybierały na wadze. Urodziły się w 34 tc z wagą 2.200 i 2.350 Dziś mają rok wszystko się wyrównało, rozwijają się jak każde inne dzieci. Głowa do góry, pozdrawiam
 
reklama
A Nasz maluch chyba wyczuł że rodzicie się zamartwiają o jego odżywianie i już drugi dzień z rzędu sam domaga się co 3h jedzenia :) Poprawił mu się apetycik (dawniej 40-60ml max, a teraz 60-80ml i dalej chce ciągnąć) :)
Obecność na forum jednak dobrze służy rodzicom i maluszkom :)
Dzięki dziewczyny za miłe słowa :)
 
Do góry