reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

a dziewczyny powiedzcie czy wasze pociechy miały przetaczaną krew bo ponoć u wcześniaków to normalne i mój chyba niedługo będzie miał
 
reklama
Tak, Moja Julcia miała 5 razy. 5 raz miała przetaczaną krew już po prawie 2 miesięcznym pobycie w domku. Ja jestem też wcześniakiem i też to przechodziłam. Jest to normalne. Więc nie musisz się martwić
 
uff to super bo to wszytsko tak strasznie brzmi a ja nie wierzę już lekarzom jak mówią że coś jest normą bo myślę sobie że mówią tak aby ukryć swoje zaniedbania
 
ojej w takim razie bardzo cieszę się że nie oglądałam tego filmu myślę że nie jestem na etapie aby oglądać coś takiego. Ja swojego synka też pierwszy raz wzięłam na rączki- w sumie do kangurowania - na patologii noworodka - po skończeniu przez niego miesiąca!!!i właśnie uczucie było niesamowite mleko z wrażenia tryskało lało sie po plecach hihihih a wczoraj godzinkę miałam go na sobie i było cudownie!!!!i też mam nadzieję, że niedługo wszystkie mamy będą mogły kangurować swoje dzieci poczynając już od OITD
Wiesz fajnie,że masz takie warunki bo to musi być super
 
a dziewczyny powiedzcie czy wasze pociechy miały przetaczaną krew bo ponoć u wcześniaków to normalne i mój chyba niedługo będzie miał
Moja Julcia też kilkakrotnie miała przetaczaną krew i to w szpitalu,ale zawsze po transfuzji następował kryzys lekarze tłumaczyli nam,że często u takich wcześniaczków tak bywa bo organizm walczy i to akurat w naszym przypadku bardzo mnie przerażało,zawsze się tego bałam.
 
och jej teraz troszkę mnie wystraszyłaś ja mam nadzieję że u mnie przejdzie to spokojnie ech jeszcze tyle przede mną zaraz jadę na kangurowanie i strasznie już się na to cieszę ale wiecie dziwi mnie że nie wszędzie kangurują bo mój szpital jest uważany za jeden z najgorszych szpitali w Polsce więc jesli tu kangurują to gdzie nie????
 
och jej teraz troszkę mnie wystraszyłaś ja mam nadzieję że u mnie przejdzie to spokojnie ech jeszcze tyle przede mną zaraz jadę na kangurowanie i strasznie już się na to cieszę ale wiecie dziwi mnie że nie wszędzie kangurują bo mój szpital jest uważany za jeden z najgorszych szpitali w Polsce więc jesli tu kangurują to gdzie nie????
MamoIgorka nie miałam wcale zamiaru cię straszyć.Ja poprostu napisałam jak było w naszym wypadku a przy okazji uprzedzić cię że może tak się zdarzyć,choć mam nadzieje,że u was wszystko będzie ok.Wiadomo co organizm to inaczej reaguje i trzymam kciuki za synusia a jeżeli chodzi o kangurowanie to niestety w szpitalu wojewódzkim w Legnicy tego nie ma.
 
Dzisiaj odebraliśmy wyniki morfologii Karolika.okazało sie ze ma anemię...teraz bedzie dostawał jakieś zastrzyki ,sama nie wiem co bo ze zdenerwowania nie mogłam sie skupic na rozmowie z lekarzem.
Drogie Mamy Wcześniaczków-czy Wasze dzieciaczki tez to przechodziły??
umiearm z nerwów.
 
Wiesz u nas było wszystko w porządku .Jak mała miała anemie dostawała doustnie żelazo i to wszystko no oczywiście wcześniej na oddziale były transfuzje ale to inna historia.Po wyjściu z oddziału w czasie wizyt u neonatologa robionao jej kilka razy morfologie na oddziale i wyniki były ok. więc nie brałaa nic poza żelazem.
 
reklama
Muszę z Wami podzielić sie moją radością!!!Dziś podczas kangurowania pielęgniarka na polecenie lekarza przystawiła mi małego do piersi. pani doktor kazała oswajać się małemu z piersią żeby polizał troszkę itp a on zaczął normalnie ciągnąć!!!!!zjadł 5 ml to jak na początek i tak nie źle i najważniejsze że podczas jedzenia saturacja cały czas była na poziomie 98-100!!!!! jejuś jakie to niesamowite uczucie karmić piersią!!!!!szkoda że na to muszę jeszcze troszkę poczekać bo Igorek nawet nie ma wprowadzonego jeszcze jedzenia przez smoczek - cały czas sonda !!!A wy karmicie lub karmiłyście piersią?
 
Do góry