reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

reklama
A u nas są, zrosty na rączkach, na nóżkach, "dziury" po dojściach centralnych tzn takie blizny. Pewnie za parę lat znikną ale póki co każdy się mnie pyta co to jest ;-)
 
Od września chciałabym posłać synka do żłobka - tak planowałam jeszcze będąc w ciąży. Teraz się zastanawiam czy synek będzie odpowiednio dojrzały na taki krok (pomijając, że ogólnie roczne dziecko to jeszcze maleństwo, ale jak się nie ma niepracującej babci w pobliżu to trzeba sobie jakoś radzić). Kto może to ocenić? Lekarz pediatra? Może mam się wybrać do poradni psychologiczno-pedagogicznej (ale to chyba dla starszych dzieci)?
 
w poradni psych -ped nic ci nie powiedza o dojrzałosci bo tam specjalistow od tak malutkich dzieci nie ma zwlaszcza ze w zlobku takie maluszki nie wymagaja duzej dojrzałosci bo spia jedza i bawi sie odpowiednio do wieku...bardziej zastanowiłam sie nad systemem odpornosciowym ale tu juz lekarz pediatra moze sie wypowiedziec....
 
Kunda ma rację, u nas właśnie przeciwwskazaniem do żłobka i przedszkola jest zaniżona odporność. W domu jest ok, chodzimy na zakupy, po przychodniach ale to nie trwa długo i mała łapie odporność walcząc z różnymi wirusami. Ale przebywanie po kilka godzin dziennie z dziećmi, które mogą być chore to już sporo jak na system odpornościowy, dlatego przechodzę na świadczenie pielęgnacyjne, a z dziećmi bawimy się na placu zabaw, a raczej zaczynamy ;-) zobaczymy jak bedzie później, chciałabym posłać glizdę do przedszkola, między dzieci, ale to jeszcze przyszłość.
 
ach i Majka musisz jeszcze jedno pamietac ze w złobku , przedszkolu beda dzieci zdrowe ale tez chore przeziebione...co prawda teoretycznie nie wolno ale wiecie teoria teoria a praktyka praktyka

acha co do swiadczenia pilegnacyjnego to trzeba nie pracowac
 
No mnie się kończy umowa w pracy na koniec maja i oczywiście przy tak częstej rehabilitacji i kontrolach lekarskich nie mam szans iść do pracy. Więc rozwiązuję umowę i przechodzę na to świadczenie.
 
majka jesli twoje bobo niema problemów zdrowotnych , rechabilitacji itp to jak najbardziej żłobek jest okej konsultacja waszego pedjatry pomoże ci podjąć decyzje . żłobek a żłobek to też jest różnica wiec poszukaj najleprzego ,jeśli to możliwe finansowo to prywatnego - różnica kolosalna - bynajmniej u nas .

a :) pochwale sie że zapisaliśmy sie na basen i uczymy pływania :)
 
Dziękuję dziewczyny za porady.
Prawdę mówiąc liczę się z tym, że po pójściu do żłobka dziecko zacznie chorować, bo i dzieci urodzone o czasie fazę aklimatyzacji w żłobku przechodzą odchorowując swoje. Dysplazji nie ma, zaburzeń odporności chyba na szczęście też nie, choć podejrzewano, że może mieć. Oczywiście zapytam pediatrę jak to widzi.
Na rehabilitację na razie chodzimy, zobaczymy...
Bardziej chodzi mi o to, że synek ogólnie nie zwraca na razie uwagi na inne dzieci (wiem, że nie musi, ale po prostu widzę jak chodzimy na basen, że inne dzieci jakoś tam reagują na siebie, a on zupełnie je ignoruje...), w rozwoju jest raczej do tyłu, łatwo go wystraszyć (wystarczy że wejdę do pokoju i już odruch Moro (?) ) itp.
 
reklama
andzia my też chodzimy na basen już 2 miesiąc i Wiki jest zachwycona ;) Twój mały na pewno też będzie ;-)

jeśli chodzi o żłobek .. nie jestem zwolenniczką złobków, no chyba że ma się jakiś zaufany,z naprawdę dobrą opinią. Po pierwsze infekcje, po drugie moja Wiki jest teraz na etapie "zawstydzania się" i gdy ktoś obcy bierze ją na ręce ( nie dotyczy to wszystkich ) ale czasem płacze, po trzecie jeśli coś będzie w zlobku nie tak ( opieka itd.) to takie maleństwo nawet nie powie mi ,że coś jest nie tak. Dlatego ja gdy wiki skończy 3 lata zapiszę ją do przedszkola. Też mam pracujące babcie u siebie i niewiele osób do opieki nad małą gdybym poszła do pracy.
Poradnia psychologiczna - chyba tyle,że poleciłabym rozmowe ( jeśli należycie) z psychologiem w OWI .Być może pomoże podjąć Ci decyzję.
 
Do góry