Niestety Adaś w ostatnie 3 tygodnie przybrał tylko 80g (a je normalnie, może jak był przeziębiony troszkę mniej). Mamy skierowanie do poradni endokrynologicznej :-( Nie wiem, jak się za to zabrać, muszę poszukać gdzie u nas w mieście jest taka. Był ktoś może w takiej poradni? Jak to wszystko wygląda?
FraniowaMamo, jeśli chodzi o to oswajanie miejsca...Chyba już wiem, co miałaś na myśli pisząc, że przy rehabilitacji przede wszystkim dziecko musi zaakceptować rehabilitanta. Wczoraj mieliśmy zastępstwo i o ile wcześniej Adaś prawie wcale nie płakał, to wczoraj był taki wrzask, że nie dało się z nim nic zrobić. Sama byłam zdziwiona, bo do tej pory na nikogo jeszcze tak nie reagował (choć z drugiej strony pewnie wchodzi w wiek "bania się obcych")