Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

[Agnieszka_AJ2811]

Witam.To dla mnie nieprzyjemna sprawa ale nie tajemnica....byłam w ciąży,niestety maleństwu nie biło serduszko i musiałam usunąć ciążę.Pozdrawiam

 

[mamoośka]

Agnieszko przepraszam,że spytałam.Bardzo ci współczuję .

 

[Agnieszka_AJ2811]

Nie ma za co przepraszac chyba lepiej jest się wygadać niż tłumić to wszystko w sobie.Dziękuję za miłe słowa.

 

[mamoośka]

Aguś wiem co teraz przeżywasz ...kiedyś też byłam w podobnej sytuacji,mimo,że nie zdążyłam się oswoic z myślą,że będe miała dzidzie bardzo to przeżyłam

 

[Agnieszka_AJ2811]

To prawda ból jest okropny! i ta pustka......to się stało dwa dni temu więc nie jest mi łatwo i chyba nic juz nie bedzie jak dawniej.Dobrze,że mam moją córcię....szkoda tylko,że bedzie jedynakiem.No cóż......widocznie tak miało być.... wiem,że czas leczy rany ale narazie jest mi ciężko.

 

[mamoośka]

Doskonale cię rozumiem.

 

[Nataliał]

Agnieszko wiem co przeżywasz. Ja też straciłam jedno maleństwo i też nie biło mu sreduszko było to w 11 tygodniu.
Ból jest straszny i niby sie zapomina ale to cały czas w nas tkwi. Ta myśl co by było gdyby..??
Pozdrawiam cię gorąco .

 

[mamoośka]

Witaj widze,że jest nas tu więcej.To wszystko takie przykre...ale trzeba dalej życ.

 

[efika]

nie wiem co mozna napisac w takiej chwili, chyba nic madrego bo nic nie zmniejszy bolu. ale szczerze Ci wspolczuje. trzymaj sie.

 

[efika]

w chwili gdy zrobilo sie troche smutno na forum musze zapytac czy ktoras z Was albo ktos znajomy byl w dzieciecym sanatorium w Rabce? poniewaz od pol roku u Kubusia utrzymuje sie dusznosc a powodu nie znaleziono po wizycie u pulmologa zalecono nam wyjazd do Rabki. podobno w Rabce jest sztab specjalistow i dobrze sie tam znalezc. ja mieszkam na drugim koncu Polski i ten wyjazd z moim wymagajacym synkiem to niezle wyzwanie wiec przed podjeciem decyzji chcialabym cos wiecej wiedziec o tym miejscu, a najlepiej od kogos kto tam byl.