reklama
reklama
ossowska.a.8
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Sierpień 2020
- Postów
- 256
Zrezygnowanie z pracy nie wchodzi grę. Nie to miałam na myśli. Chodziło mi bardziej o to, że powinna spróbować się coś dowiedzieć w tym temacie. Nic nie traci pytając, a może tylko zyskać. W autorki sytuacji każdy grosz jest na wagę złota.Jasne, że musi dzwonić i pytać. Ale nie powinna rezygnować z pracy dla zasiłku. Raczej o to nam chodziło.
ossowska.a.8
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Sierpień 2020
- Postów
- 256
Nie możesz zrezygnować z pracy chociaż do czasu prawomocnego wyroku sądu co do miejsca pobytu dziecka i przywrócenia praw rodzicielskich. Musisz przedstawić w sądzie jak najlepszą wersję siebie, muszą widzieć że jesteś pracownica, ambitna, a przede wszystkim że bardzo zależy Tobie na dziecku. Nie poddawaj się, jesteś już bardzo blisko odzyskania syna.No bo ja wczoraj rozważałam rezygnację z pracy ale potem pomyślałam że jak zrezygnuje to mogę go przecież nie odzyskać. Ja myślę ale trochę z opóźnieniem i mało logicznie dlatego wolę spytać innych co mam robić
Ewelina.Be
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Maj 2020
- Postów
- 1 680
Myślę, że rezygnacja z pracy byłaby bardzo dużym błędem. Może zadzwoń do MOPSu i zapytaj jak to będzie wyglądało z tym kosiniakowym i pracą. Oni tam powinni Ci doradzić jak najlepiejNo bo ja wczoraj rozważałam rezygnację z pracy ale potem pomyślałam że jak zrezygnuje to mogę go przecież nie odzyskać. Ja myślę ale trochę z opóźnieniem i mało logicznie dlatego wolę spytać innych co mam robić
ossowska.a.8
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Sierpień 2020
- Postów
- 256
Jak już wszystko się ułoży nie zapomnij zawalczyć w sądzie o alimenty. Niech " ojciec" który potrafił się odwrócić i zostawić Ciebie w najtrudniejszych chwilach poniesie konsekwencje swojego zachowania. To że nie interesuje się dzieckiem wcale nie oznacza, że nie musi płacić. Musi płacić do momentu ukończenia przez dziecko pełnoletności. Ja bym na Twoim miejscu w tej kwestii nie odpuściła, a szczerze powiem Tobie, że gdyby nagle się nawrócił i z łaski swojej przypomniał sobie, że jest ojcem to bym go olała i nie dopuściła go do syna, ponieważ to on doprowadził do tej sytuacji w której się teraz znajdujesz. Nie wybaczyła bym takiego czegoś nigdy w życiu.
ossowska.a.8
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Sierpień 2020
- Postów
- 256
Niestety to trwa. Znajoma miała podobną sytuację z ojcostwem, ale nie wiem jak to się skończyło.Alimenty to w swoim czasie, bo najpierw zaprzeczenie przez męża, a to też trochę potrwa. Nigdy mu tego nie wybaczę, naprawdę.
reklama
Podziel się: