reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

***DZIECI WRZEŚNIÓWEK***

reklama
Natalka po 19 dostaje butlę z kaszką. Zasypia zaraz po zjedzeniu lub nawet czsami w trakcie. Wtedy prznosze ją do jej pokoiku. Spi smacznie do rana. Choć czasami w nocy bywa wstawanie. Szczególnie teraz gdy jej ząbki idą. Ale dostanie smoka, przekecę ją na boczek i ładnie śpi. Wstaje tak po 6 :p :p
 
no nie beatka i tunia ja nie moge nawet czytac ze sa takie dzieci jak wasze...wierzyc sie nie chce ze tak śpią....normalnie macie jakieś ulgowe macierzyństwo ::) ::) i dzieci z jakies extra promocji ;D ;D ;D
 
mój Kuba spał tak jak Majka i Rozi. Łukasz budzi się w nocy. Ostatnio tylko raz. Czasem udaje mi sie go oszukać herbatką, ale przewaznie dostaje kaszkę. Taki z niego żarłok, że nawet w nocy musi jesc....
 
Kuba w nocy spi bez przerwy, a jak sie juz obudzi to smoczek wystarcza, w ostatecznosci herbatka ale po paru lyczkach jest spokoj. W sumie to on nawet nie budzi sie,tylko tak jakby przez sen plakal.
 
reklama
Gosiczka super masz z Kubą, bo ja to tak jak Siwasek od porodu nie miałam całej nocy przespanej. Choć pewnie nie mam co narzekać, bo nie robi histerii w nocy (zdarzyło się może kilka razy, ale zawsze wtedy coś mu dolegało), tylko z zamkniętymi oczkami płacze i wtedy muszę go wziąć do siebie i podać mu pierś. A jak jest już ze mną w łózku, to tak co 1-2 godziny się przebudza. w sumie, to najdłużej śpi 3-4 godziny. Dziś chcemy z mężem zamienić się miejscami. Jacek będzie przy małym, a ja mam spać w drugim pokoju. Zobaczymy co z tego wyniknie. Może w końcu przestanie się wybudzać. Jedno co nam się udało, to że Robert potrafi po kąpieli i w ciągu dnia sam zasnąć w łóżeczku ze smokiem w buzi. Nie trzeba go kołysać do snu. Boję się jak ta noc będzie wyglądać ::)
 
Do góry