reklama
A
Anik
Gość
Ja tez konsultowałam małego u okulisty (miał wybroczyny w oczku po porodzie, ale po kilku dniach się wchłonęły). Darł się w niebogłosy - to okropne badanie. Mam nadzieje że z USG biderek pójdzie lepiej. Napisze wam wieczorem jak było.
Jeszcze do tego musze dziś skoczyć do spowiedzi...
a
Jeszcze do tego musze dziś skoczyć do spowiedzi...
a
A
aniabania
Gość
My bylysmy na usg bioderek jakis miesiac temu. Niestety moje dziewczeta maja zle wspomnienia ze szpitala, za duzo zabiegow mialy Natalcia w czasie badania ze strachu 2 razy nam sie posikala i plakala strasznie, mimo ze bylo to bezbolesne. Dopiero glaskanie i calowanie taty ja uspokoilo, dobrze, ze byl z nami. Tak sie starsznie malenstwo balo.
Za to szcepienie przeszlysmy bardzo dzielnie. Bylam sama, wiec na zmiane musialam trzymac i tulic maluchy. Dziewczyny poplakaly chwileczke, podczas robienia zastrzyku, a jak tylko je przytulalam uspokajaly sie. Powiem wam, ze nawet nie odczuwaly zadnych skutkow ubocznych po szczepionce. Mam nadzieje, ze kolejne szczepienia beda rownie "spokojne".
Za to szcepienie przeszlysmy bardzo dzielnie. Bylam sama, wiec na zmiane musialam trzymac i tulic maluchy. Dziewczyny poplakaly chwileczke, podczas robienia zastrzyku, a jak tylko je przytulalam uspokajaly sie. Powiem wam, ze nawet nie odczuwaly zadnych skutkow ubocznych po szczepionce. Mam nadzieje, ze kolejne szczepienia beda rownie "spokojne".
Ja też nie lubie chodzic po lekarzach a przed nami jeszcze ortopeda, okulista i badanie słuchu....
Dziś zaliczylyśmy kolejną wizyte u pediatry. Dostałyśmy preparat na pleśniawki, który berdzo Natalce smakuje...wyssysa go z języka. ;D
Mała od klku dni zaczęła ulewać (mimo odbijania) i dławi się. Stale musze ja kontrolowac, nawet juz do łóżeczka jej nie odkładam tylko jest przy mnie i spi razem z nami. Pediatra skierowała nas na badanie USG brzuszka, termin sie znalazł na 8 listopada. Ale powiedziała, że dzieciaczki tak czasami mają i że to powinno minąć. A ja żyję w ciągłym strachu.
Dziś zaliczylyśmy kolejną wizyte u pediatry. Dostałyśmy preparat na pleśniawki, który berdzo Natalce smakuje...wyssysa go z języka. ;D
Mała od klku dni zaczęła ulewać (mimo odbijania) i dławi się. Stale musze ja kontrolowac, nawet juz do łóżeczka jej nie odkładam tylko jest przy mnie i spi razem z nami. Pediatra skierowała nas na badanie USG brzuszka, termin sie znalazł na 8 listopada. Ale powiedziała, że dzieciaczki tak czasami mają i że to powinno minąć. A ja żyję w ciągłym strachu.
Aniku sorki ze teraz dopiero Ci odpisuje..
Proszę jaki ten świat mały
Ja rodziłam w Matce Polce, i lezałam tam 2 tygodnie, a mały aż miesiąc, bo urodził sie jako wczesniak,
no i wogole oboje mieliśmy troszkę kłopotów ale juz jest wszystko ok
A ja w Bytomiu studiowałam położnictwo))), na ul.piekarskiej bodajże... przy rynku.
Teraz mieszkamy na jaracza, zaraz przy teatrze im. Jaracza, wiec do parku mamy kawalek...
A z chrzcinami to faktycznie, że tak najwygodniej...
U mnie bedzie problem bo ja ze slaska a maz z Łodzi...i tak źle i tak nie dobrze
Pozdrowionka
Proszę jaki ten świat mały
Ja rodziłam w Matce Polce, i lezałam tam 2 tygodnie, a mały aż miesiąc, bo urodził sie jako wczesniak,
no i wogole oboje mieliśmy troszkę kłopotów ale juz jest wszystko ok
A ja w Bytomiu studiowałam położnictwo))), na ul.piekarskiej bodajże... przy rynku.
Teraz mieszkamy na jaracza, zaraz przy teatrze im. Jaracza, wiec do parku mamy kawalek...
A z chrzcinami to faktycznie, że tak najwygodniej...
U mnie bedzie problem bo ja ze slaska a maz z Łodzi...i tak źle i tak nie dobrze
Pozdrowionka
M
Melanie
Gość
na jakim kanale lecą przyjaciele??
reklama
A
Anik
Gość
No więc my juz po USG stawów biodrowych. Stawy - przepiekne. Pani doktor powiedziała że to zasługa rózniez tego że mały spi na brzuchu - przez to ładnie szeroko rozkłada nóżki. Niestety są też gorsze wieści. Jedna stópka ma jakiś problem i trzeba będzie na tydzień ja zagipsować No ale cóż - gorsze rzeczy juz przechodziliśmy. Ważne by było dobrze i mały nie miał problemów w przyszłości. To ponoć nic takiego - no ale zawsze jakieś małe zmarwienie.
Isiaczek - a kiedy uczyłaś się na Piekarskiej??? Moja koleżanka tez tam chodziła - Alina Bryła.
Bytom piekny - prawda?
No i teraz mieszkamy nie tak daleko od siebie. Poza tym ja często do Jaracza chodzę, a raczej chodziłam
Najbliższy park to chyba masz koło Fabrycznej (ale tak żulerstwo) a nastepny to chyba "mój" park - przy Wierzbowej
No to pozdrawiam Krajankę i inne babeczki
a
Isiaczek - a kiedy uczyłaś się na Piekarskiej??? Moja koleżanka tez tam chodziła - Alina Bryła.
Bytom piekny - prawda?
No i teraz mieszkamy nie tak daleko od siebie. Poza tym ja często do Jaracza chodzę, a raczej chodziłam
Najbliższy park to chyba masz koło Fabrycznej (ale tak żulerstwo) a nastepny to chyba "mój" park - przy Wierzbowej
No to pozdrawiam Krajankę i inne babeczki
a
Podziel się: