reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

***DZIECI WRZEŚNIÓWEK***

tak grooha my tez mielismy klopot z rejestracja. i jestesmy umowieni prywatnie w promyku słonca - 50zł. pytałam pediatry i ona mowila ze to moze byc pozniej niz w 3 tygodniu
 
reklama
Ja tez konsultowałam małego u okulisty  (miał wybroczyny w oczku po porodzie, ale po kilku dniach się wchłonęły). Darł się w niebogłosy - to okropne badanie. Mam nadzieje że z USG biderek pójdzie lepiej. Napisze wam wieczorem jak było.
Jeszcze do tego musze dziś skoczyć do spowiedzi...
a
 
My bylysmy na usg bioderek jakis miesiac temu. Niestety moje dziewczeta maja zle wspomnienia ze szpitala, za duzo zabiegow mialy :( Natalcia w czasie badania ze strachu 2 razy nam sie posikala i plakala strasznie, mimo ze bylo to bezbolesne. Dopiero glaskanie i calowanie taty ja uspokoilo, dobrze, ze byl z nami. Tak sie starsznie malenstwo balo.
Za to szcepienie przeszlysmy bardzo dzielnie. Bylam sama, wiec na zmiane musialam trzymac i tulic maluchy. Dziewczyny poplakaly chwileczke, podczas robienia zastrzyku, a jak tylko je przytulalam uspokajaly sie. Powiem wam, ze nawet nie odczuwaly zadnych skutkow ubocznych po szczepionce. Mam nadzieje, ze kolejne szczepienia beda rownie "spokojne".
 
oj siwasku, tak mi przykro z powodu tej powiększonej komory... mam nadzieję, że nie okaże się to groźne dla małej Igi...
trzymam mocno kciuki
 
Ja też nie lubie chodzic po lekarzach a przed nami jeszcze ortopeda, okulista i badanie słuchu.... :mad:
Dziś zaliczylyśmy kolejną wizyte u pediatry. Dostałyśmy preparat na pleśniawki, który berdzo Natalce smakuje...wyssysa go z języka. ;D
Mała od klku dni zaczęła ulewać (mimo odbijania) i dławi się. Stale musze ja kontrolowac, nawet juz do łóżeczka jej nie odkładam tylko jest przy mnie i spi razem z nami. Pediatra skierowała nas na badanie USG brzuszka, termin sie znalazł na 8 listopada. Ale powiedziała, że dzieciaczki tak czasami mają i że to powinno minąć. A ja żyję w ciągłym strachu.
 
Aniku sorki ze teraz dopiero Ci odpisuje..
Proszę jaki ten świat mały :) :)
Ja rodziłam w Matce Polce, i lezałam tam 2 tygodnie, a mały aż miesiąc, bo urodził sie jako wczesniak,
no i wogole oboje mieliśmy troszkę kłopotów ale juz jest wszystko ok :) :)
A ja w Bytomiu studiowałam położnictwo:)))), na ul.piekarskiej bodajże... przy rynku.
Teraz mieszkamy na jaracza, zaraz przy teatrze im. Jaracza, wiec do parku mamy kawalek...
A z chrzcinami to faktycznie, że tak najwygodniej...
U mnie bedzie problem bo ja ze slaska a maz z Łodzi...i tak źle i tak nie dobrze ;)
Pozdrowionka :)
 
reklama
No więc my juz po USG stawów biodrowych. Stawy - przepiekne. Pani doktor powiedziała że to zasługa rózniez tego że mały spi na brzuchu - przez to ładnie szeroko rozkłada nóżki. Niestety są też gorsze wieści. Jedna stópka ma jakiś problem i trzeba będzie na tydzień ja zagipsować :( No ale cóż - gorsze rzeczy juz przechodziliśmy. Ważne by było dobrze i mały nie miał problemów w przyszłości. To ponoć nic takiego - no ale zawsze jakieś małe zmarwienie.

Isiaczek - a kiedy uczyłaś się na Piekarskiej??? Moja koleżanka tez tam chodziła - Alina Bryła.
Bytom piekny - prawda?
No i teraz mieszkamy nie tak daleko od siebie. Poza tym ja często do Jaracza chodzę, a raczej chodziłam :)
Najbliższy park to chyba masz koło Fabrycznej (ale tak żulerstwo) a nastepny to chyba "mój" park - przy Wierzbowej :)

No to pozdrawiam Krajankę i inne babeczki
a
 
Do góry