reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

***DZIECI WRZEŚNIÓWEK***

reklama
Jestem pod wrażeniem jak Mati radzi sobie z chodzeniem i gratuluję Dawidkowi pierwszych kroczków.

olaf trzyma mnie za ręce i dosłownie biega, a ja za nim ;D ;D ;D
 
Witam po dosc długiej nieobecnosci, spowodowanej brakiem czasu i totalnego zmęczenia. W ciągu dnia niemam czasu by coś napisc bo albo jestem w pracy albo spedzam z Mikołajem cały dzionek na działeczce. Wieczorkiem jak Mikołaj juz spi a ja jestem w domku to jestem tak padnieta, ze szybciutko boire kapiel i zmykam spac, bo wiem,ze juz o 6 rano zaczyna sie nowy dzien dla Mikusia.

Gratulacje dla wszystkich samochodzących bąbli.

Mikołaj trzymany za raczke bardzo sprawnie i pewnie chodzi jednak jak sie tylko nachwile go posci to odrazu siada na pupcie i sie smieje, ale jak stoi przy ławie i wezmie cos zniej to trzyma to w raczka i juz sam stoi niewiedzac nawet ze stoi sam.

Zastanawiam sie czy wasze dzieci tez maja taka słaba pamiec, bo Mikołaj chyba taką ma, ponieważ przestał mówic. Woła tylko tata i nic wiecej a przeciez mówił takze mama, baba, kaka, aga, czasami nawet udało mu sie powiedzieć cicho. Niemam pojecia czym to jest spowodowane, może to tylko chwilowo i niedługo znowu zacznie ładni mówić.

Postaram sie zaglądac czesciej i musze zmotywowac sie do naprawienia aparatu by móc wklejac zdjecia.
 
Witaj gabi,
jak dobrze, ze się odezwałas, a brak czasu jest w naszym przypadku mocnym argumentem...
cieszę się że Mikuś tak cudnie się rozwija
i faktycznie, napraw aparat, bo tęskno nam do jego rudej czuprynki
co do luk w pamięci :laugh: :laugh: :laugh:
Kochana, wydaje mi się, że Mikuś jak większośc bąbli w jego wieku oczyszcza sobie pole manewru, tzn, zdobyte już umiejętności zarzuca na rzecz nowo - trenowanych
skoro opanował już owe sylabowce, po co się nimi zajmować skoro można się w końcu nauczyć chodzić i stać bez trzymanki oglądając zawartość rączek
nic snie martw kochana, Mikuś rozwija się jak najbardziej prawdiłowo i jak najbardziej mądrze, czasem wyjść z podziwu nie mogę jakie dzieci są inteligentne i jaki mają potencjał
rety, oby tylko umożliwić im wykorzystanie tego potencjału w możliwie najlepszym kierunku
Buziaki gabi i ucałuj Mikusia
 
aa... dodam, że krzyś również ładnie wymawiał wiele dwusylabowców, aż tu pewnego dnia odkrył literkę "r" i jeżdzi tym swoim językowym traktorem całymi dniami. Literkę R opanował więc do perfekcji i ma w nosie każdy inny dżwięk wydawany z jego ust. Jak to śmiesznie brzmi to jego rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr na okrągło, cokolwiek robi, nawet przy jedzeniu...... ;D
 
Joanka pisze:
aa... dodam, że krzyś również ładnie wymawiał wiele dwusylabowców, aż tu pewnego dnia odkrył literkę "r" i jeżdzi tym swoim językowym traktorem całymi dniami. Literkę R opanował więc do perfekcji i ma w nosie każdy inny dżwięk wydawany z jego ust. Jak to śmiesznie brzmi to jego rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr na okrągło, cokolwiek robi, nawet przy jedzeniu...... ;D

Kuba tez zapomnial jak sie mowi "mama", "tata", "baba" i podobne, natomiast namietnie mowi drrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
 
Maks też tak mówi, czasem rzuci mu się ide, albo dada, papa, ale to wszystko
a ja miałam nadzieję że jak skończy rok to będzie zdaniami sypał:p
 
reklama
Do góry