reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

***DZIECI WRZEŚNIÓWEK***

Brawo dla Dawidka!!! :D :D :D  No to silnego masz synka, że mimo tej gorączki opanował taką sztukę :D :D :D chodzenia. S U P E R
 
reklama
boze ajk cudownie sie czyta o postepach naszych dzieciaków.....
tyle radosci z tych postów płynie :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:
 
a na zabezpieczenie szafek w kuchni wymysliłam fajny patent :police: :police: :police::
tam gdzie lamki są koło siebie zamiast sznurka mozna kupic rzep,( u nas kosztował 6zł za metr w pasmanteri)i i
1. mierzymy ile nam potzreba żeby owinąc uchwyty
2. i dokładnie tyle wycinamy
3. nastepnie zapinamy rzep ale robimy przesuniecie o jakies 5 cm zeby móc go zapiac po nałozeniu na klamiki.
zapięcie to swietnie sie sprawdza
iga uwieszała sie na klamkach i nie puściło ;D

cholera nie wiem czy jasno wystłumaczyłąm jakby cos to spróbuje jeszcze raz
 
Wiatmy Dawidka w klubie samochodzików :)
siwasku wiem o co ci chodzi, ale znjąc mojego spryciarza pewnie by rozpracował odpinanie tych rzepów :)
 
u mnie uchwyty sa dosc wysoko iga ledwo do nich dostaje a rzep daje an górze wiec nie na szczescie na razie Iga nie ma szansy ich rozpiąc :)
 
Dlatego u mnie by się to nie sprawadziło, bo Mateusz już mi sięga do blatów w kuchni dosłownie nic nie mogą zostwić bliżej krawędzi, już nie raz mi nóż chwycił :/
 
napewno się komuś przyda, wązne że u Ciebie działa, ale i tak pewnie do momentu aż Iga nie urośnie :)
 
reklama
Do góry