reklama
aguula
Fanka BB :)
Joanka, ale Ty duzo wiesz... Z przyjemnoscia i duzym zainteresowaniem czytam Twoje rady.
Tunia, jak Dawid byl troszke przeziebiony, podawalam Wit C pod nazwa Cebion, na katar sprawdzil sie tez Sterimar 2-3 razy w ciagu dnia i i Nasivin Soft 0,01% 1-2 kropelki na noc. Pomoglo. Zycze aby Wam tez pomoglo
Tunia, jak Dawid byl troszke przeziebiony, podawalam Wit C pod nazwa Cebion, na katar sprawdzil sie tez Sterimar 2-3 razy w ciagu dnia i i Nasivin Soft 0,01% 1-2 kropelki na noc. Pomoglo. Zycze aby Wam tez pomoglo
koreczek83
Mama wrześniowa 2005
Maksiu ZDrowiej bidulku
kopalnia prawdziwa wiedzy ta nasza Joanka 
no ja przeczekałam katar Majki na fridzie i sporadycznie sterimarze i nasivinie, jak to mówią katar leczony trwa 7 dni a nieleczony tydzień i tak u nas było
ale dobrze znaleźć takie zdroworozsądkowe ale i potrwierdzone praktyką wskazanie do niefaszerowania dziecka antybiotykami!
Joanko biję pokłony :laugh:
no ja przeczekałam katar Majki na fridzie i sporadycznie sterimarze i nasivinie, jak to mówią katar leczony trwa 7 dni a nieleczony tydzień i tak u nas było
ale dobrze znaleźć takie zdroworozsądkowe ale i potrwierdzone praktyką wskazanie do niefaszerowania dziecka antybiotykami!
Joanko biję pokłony :laugh:
M
Melanie
Gość
tak - ja też patrzę jak w Boga w tą naszą Joankę ;D
w końcu nie każdemu proponuję swoją rękę :
:
:

U nas katar trwał conajmiej 2 tygodnie :
:
:
:
:
bardzo mądre podejście do antybiotyków - ja własnie się do tego zastosuję, bo ja również byłam faszerowana antybiotykami ale NIE W DZIECIŃSTWIE
bo moja mamusia czuła, że to nic dobrego i nie dawała mi antybiotyków
tzn brałam ale nie często
ale jużw liceum, kiedy sama się leczyłam tzn chodziłam do lekarza sama
prowadziłem intensywne życie towarzyskie ;D całowałam się na wietrze i zimą chodziłam w laczyszkach na dyski ;D
wtedy ciągle chorowałam :
i ciągle leczyłam się antybiotykami 
chyba 2 lata nie mogłam porządnie się wyleczyć
na szczęście kilka miesięcy przed ciążą już ozdrowiałam - ale w ciaży na początku chorowałam bardzo :
- jednak oczywiście nie brałam tego shitu :
i od wtedy jestem zdrowiusieńka
w końcu nie każdemu proponuję swoją rękę :
U nas katar trwał conajmiej 2 tygodnie :
bardzo mądre podejście do antybiotyków - ja własnie się do tego zastosuję, bo ja również byłam faszerowana antybiotykami ale NIE W DZIECIŃSTWIE
bo moja mamusia czuła, że to nic dobrego i nie dawała mi antybiotyków
tzn brałam ale nie często
ale jużw liceum, kiedy sama się leczyłam tzn chodziłam do lekarza sama
prowadziłem intensywne życie towarzyskie ;D całowałam się na wietrze i zimą chodziłam w laczyszkach na dyski ;D
wtedy ciągle chorowałam :
chyba 2 lata nie mogłam porządnie się wyleczyć
na szczęście kilka miesięcy przed ciążą już ozdrowiałam - ale w ciaży na początku chorowałam bardzo :
i od wtedy jestem zdrowiusieńka
nie no, ja jakoś nie przypominam sobie faszerowania mnie antybiotykami :
dwie anginy w dzieciństwie, jakieś tam sporadyczne zpalenia oskrzeli etc
i angina ze 3 lata temu, co jak dostałam antybiotyk na 2 tyg to wzięłam 2 dni aż mi się poprawiło i koniec faszerowania :
wiem że to jeszcze gorsze, ale od tego czasu miałam antybiotyk tylko tydzień po porodzie
ale raczej konieczny był

i angina ze 3 lata temu, co jak dostałam antybiotyk na 2 tyg to wzięłam 2 dni aż mi się poprawiło i koniec faszerowania :
koreczek83
Mama wrześniowa 2005
boze a ja co dwa tygodnie zastrzyki i prawie wszytkie croby przeszłam ospe rózyczke swinke
martusia_78
Mama Wrzesien05Czerwiec09
Ja jestem i bylam okazem zdrowia 
W swoim zyciu chorowalam tylko na ospe, szkarlatyne i swinke
I kilka razy grypa i przeziebienie.
Mama tez nie dawala mi antybiotykow, a babcia leczyla mnie domowymi sposobami i bankami
W ciazy chorowalam 3 razy tzn bylam przeziebiona.
Pilam herbate z duza ilocia cytryny, robila napary z rumianku, soli i wrzatku oraz kropelki do noska i przechodzilo.
W szpitalu lezalam jak sie urodzilam i jak rodzilam Sandrunie i mam nadzieje, z wiecej sie tam nie pojawie ;D
Moj maz za to chorowitkiem byl strasznym Non stop w szpitalach, po lekarzach, a nawet w sanatorium lezal.
Przewaznie nerki mial chore.
Mam nadzieje, ze nasza cora odziedziczy zdrowie po mamusi ;D ;D ;D
Jak narazie to zachorowala raz na zapalenie oskrzeli i niestety antybiotyk w zastrzykach musial byc, a drugi raz to tylko katarek ale 2 tygodnie trwal (tak jak u mamusi).
A chorym dzieciom zyczymy szybkiego powrotu do zdrowka
:-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
W swoim zyciu chorowalam tylko na ospe, szkarlatyne i swinke
I kilka razy grypa i przeziebienie.
Mama tez nie dawala mi antybiotykow, a babcia leczyla mnie domowymi sposobami i bankami
W ciazy chorowalam 3 razy tzn bylam przeziebiona.
Pilam herbate z duza ilocia cytryny, robila napary z rumianku, soli i wrzatku oraz kropelki do noska i przechodzilo.
W szpitalu lezalam jak sie urodzilam i jak rodzilam Sandrunie i mam nadzieje, z wiecej sie tam nie pojawie ;D
Moj maz za to chorowitkiem byl strasznym Non stop w szpitalach, po lekarzach, a nawet w sanatorium lezal.
Przewaznie nerki mial chore.
Mam nadzieje, ze nasza cora odziedziczy zdrowie po mamusi ;D ;D ;D
Jak narazie to zachorowala raz na zapalenie oskrzeli i niestety antybiotyk w zastrzykach musial byc, a drugi raz to tylko katarek ale 2 tygodnie trwal (tak jak u mamusi).
A chorym dzieciom zyczymy szybkiego powrotu do zdrowka
:-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
reklama
M
Melanie
Gość
woow !! Brawo !
Podziel się: