reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

***DZIECI WRZEŚNIÓWEK***

Krzysiek budzi się, mnie i majkę...tata sam się dość masochistycznie zwalal do pracki o 6...
No więc u nas pobudka o 5 na mleko, po mleku komarek do 7. Śniadanko, brykanko i o 9:30 2-godzinne spanko. Później mamy spacer, pod żadnym względem nie przespany...tyle cennych obrazkó można by przegapić. Wracamy do domu na obiadek o 14:00. I komarek o 15:00 do 17:00. Później ponowne brykanko między pokojami...( Mamy 3 wielkie dziury w lateksie krzysiowego ustrojostwa, wysypuje się z szyn jakaś paskudan wata... :p :p :p) tak oto sobie krzysio jaja robi z leczenia bioderka. Za żadne skarby nie da się namówić na grzeczne nieraczkowanie.... Lekarz nas 16 -tego żywcem pożre, no ...chyba że nie i okaże się że takie brykanie w podziurawionej szynce to nic, pestka....

Wracając do spania...Piotrek wraca ok, 19:30 wymiętoli swoje potomstwo i około 20:30 najmłodsza częśc owego dorobku idzie lulu, Majka jeszcze przerabia z Piotrekim czytanie i mycie zębów. Ot i cały poukładany z rzadka dzień rodziny K.  ;D
 
reklama
Kuba spi ok. 11 godzin w nocy (bez przerwy, najczesciej od 20 do 7), a w dzien ok. 40 minut o 10 i o 13-14 spi jeszcze 2-3 godziny. Czasem ma wiecej drzemek (wtedy sa krotsze) albo spi raz kolo poludnia.
 
Łukasz budzi się miedzy 5 a 5.30. Zasypia około 7 tak na godzinke lub dwie, potem między 10 a 11 na około 2 godziny i póżniej miedzy 15 a 15.30 na około godzinke lub półtorej ( choć nie zawsze) spac chodzi miedzy 18. 30 a 19.30. zalezy jak długo I i czy wogóle) spał po południu. Zdarza się ze jak rano pospi od np 11 do 13 to po południu juz nie spi wcale. Wtedy pada około 18,00
 
Mojej corci ostatnio cos sie poprzestawialo.

Za nim poszkla spac to zwykle potrzebowala cycusia lub smoka kladlysmy sie razem, przytulila sie i usnela.

A teraz choc jest bardzospiaca to nie polozy sie jak kiedys tylko kombinuje, przewraca sie na boki, brzuszek, lazi po calym naszym lozku i mialczy przy tym wszystkim. Az w koncu musze ja wziasc na rece lub kladzie sie brzuszkiem na moim brzuszku, ja spiewam kolysanki i bujam ja i zasypia. (Choc nie zawsze od razu tak to wyglada bo na rekach tez potrafi sie wiercic jak by owsiki w pupci miala).

Nie wiem od czego tak. Moze tak ja dziaselka swedza, ze sobie miejsca znalezc nie moze.

Zobaczymy jak to bedzie pozniej.
 
beatka pisze:
a Majka teraz wcześniej chodzi spać - 19.30-20.30 i śpi do 8.30-9.30 no i w dzień jeden raz śpi

Beatka ja się nie dziwię, że Mai się w dzień spać nie chce jak ona Ci 13 godzin w nocy kima - no pięknie. Niektóre to mają dobrze.

U nas Maciek budzi się ostatnio o 6, wcześniej miał okres pobudek o 4-5 ::). Potem zasypia około 9, na 1,5 godz. Potem 12-13, na godzinę, po południu ok 16 na 2 godzinki (oczywiście bywają odstępstwa). A wieczorkiem zasypia o 21, potem pobudka około 1, 4 i 6 - czyli z 3 razy w nocy, czasem niestety częściej :p
 
hehe, wiem że bilans wychodzi dobry, tyle że takie małe dzieci powinny w dzień podsypiać ::)
ale to kwestia indywidualna jak widać ;)
a tak sobie myślę Martusia - może Sandrunia jest już gotowa sama zasypiać? spróbuj odkładać ją po karmieniu do łóżeczka, może sama zaśnie! Majka już ze 2 miesiące zasypia sama, albo głaszczę ją po pleckach, ani razu nie musiałam brać na ręce.
a wcześniej zasypiała przy cycu i martwiłam sie że sie przyzwyczai a tu jak widać sama zdecydowała że będzie w łóżeczku zasypiała, przy cycku cyrki były i zabawa
 
Wczoraj po południu robiłam obiad a Jacek "zabawiał" Hanię. Przychodzę do pokoju...Jacko w słuchawkach ...muza na pełny regulator...a Hania...


dsc035414yx.jpg





Na stojąco bidulka zasnęła ::) :-*
 
beatka pisze:
hehe, wiem że bilans wychodzi dobry, tyle że takie małe dzieci powinny w dzień podsypiać   ::)
ale to kwestia indywidualna jak widać  ;)
a tak sobie myślę Martusia - może Sandrunia jest już gotowa sama zasypiać? spróbuj odkładać ją po karmieniu do łóżeczka, może sama zaśnie! Majka już ze 2 miesiące zasypia sama, albo głaszczę ją po pleckach, ani razu nie musiałam brać na ręce.
a wcześniej zasypiała przy cycu i martwiłam sie że sie przyzwyczai a tu jak widać sama zdecydowała że będzie w łóżeczku zasypiała, przy cycku cyrki były i zabawa

beatko moze masz i racje ::) ::)
Bede musiala sprobowac :)
Kiedys jak ja odkladalam do lozeczka to na poczatku sie bawila a potem stawala na nozkach i plakala i w zaden sposob nie chciala sie polozyc i zasnac bo wykrecala sie jak paragraf.
No i musialam ja wziasc i poprzytulac i w moich ramionach zasnela ;)
Tak bylo szybciej i wygodniej jak dla mnie :) I dlatego pewnie teraz tez ja tak usypiam.
No ale coz moze czas to zmienic :)
 
reklama
Kinek swietna fotka :D
Jaka bidulka z Hani na stojaka musiala zasnac :)

Sandra tak mi na kolanach zapierdziela po domu, ze ledwo ja doganiam. Odwroce glowe a ona juz w przedpokoju ;)
Biegiem leci i krzyczy z radosci ze mi moze uciec ;D
 
Do góry