reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

***DZIECI WRZEŚNIÓWEK***

kurcze, ale się żeście rozpisały :D
co do porodu to obydwa moje szkraby rodziłam siłami natury. Emilię rodziłam w Warszawie ze znieczuleniem zewnatrzoponowym i wcale nie było tak lekko łatwo i przyjemnie gdyż był jeden anestozjolog na szpital i jakoś zapomniał mi dołożyć drugiej dawki.Położne sobie mnie totalnie olały :/ Mała poztym nie zeszła do kanału rodnego i musieli ja wyciągać  kleczami bóle parte były przeokrótne :/Poród zaczął sie o 9 kroplówką bo mi wody odeszły a urodziła sie po 17
Matiego rodziłam w Pabianicach bez żadnego znieczulenia pojechałam o 10 a bóle miałam od 24 ale musiałam czekać żeby Emilę do przedszkola odprowdzić :) Matesz urodził sie o 12.45 całej akcji porodowej zn parcia było z 5 min i wyszedł tak szybko bo byłam tak zdeterminowana zeby już skurczy nie było bo ból przy tym był okropny. Położne super były i ta co prowadziła mój poród sama praktycznie go odebrała lekarz go tylko delikatnie wycisnąl a to ona mówiła mu kiedy i jak ma to zrobić :D
 
reklama
Ja mialam bardzo pozytywne nastawienie do porodu. Myslalam; pojde i szybciutko urodze.....i tak bylo :)
Lekkie skurcze zaczely sie o 5 rano, o 8 juz bylam w szpitalu bo byly co 5 minut, po wejsciu na izbe przyjec przestalam odczowac skurcze....bylam rozczarowana bo wiedzialam ze juz mnie do domku nie wypuszcza a nie chcialao mi sie w szpitalu lezec ::)
Ale to byl tylko stres...po przyjeciu na oddzial okazalo sie ze jest juz 5 cm rozwarcie i skurczyki wrocily :)
O 15.05 trzymalam w ramionach mojego synka....sama akcja porodowa trwala 20 minut a byloby jeszcze szybciej tylko ze co trzeci skurcz mialam party i tym sposobem po 5 porzadnych parciach mialam swoja dzidzie.
Porod wspominam bardzo dobrze, czesto wracam myslami do tej chwili bo byla magiczna.....nie do opowiedzenia. Zgadzam sie z Toba Aniulka- to niesamaowite przezycie.
 
Kingusia Ivo słodki. A jaką ma śniadą cerę. Kolejny przystojniak wśród wrześniowych chłopaków. Wklejej często zdjęcia bo jest na kogo patrzeć... :laugh:
 
Dzieki edyta27! A ta sniada cera to pozostalosci po zoltaczce ;D wszyscy sie na to nabrali :laugh:
Teraz juz taki sniady nie jest....ale dla mnie slodziutki
 
Beatko, ale misio z Majeczki ;D

Gabisiowy Mikolajek ma odlotowe dekielki

a Ivo przeslodki ;D

co do porodu to wspominam dobrze, myslalam, ze bedzie gorzej
ja lubie sie milo rozczarowywac :D
przy nastepnym nawet nie bede myslec o znieczuleniu, bo chyba jestem odporna na bol
i rowniez chcialabym naturalny
 
HEJ DZIEWCZYNY
Co myslicie przebywaniu naszych malych babli w pokoju z telewizorem? Ma to bardzo niekozystny wplyw na dziecko? Ja staram sie zeby Jas nie partrzyl w tv ale tez trudno jest zeby nie przebywac z malcem w pokoju. Co o tym sadzicie? Jak jest z tym u was??
 
U mnie jest jak najbardziej normalnie w domu ;D
mamy telewizor, 2 komputery i jeszcze kilka innych sprzętów - w tym pokoju też śpimy my i dziecko
Paris patrzy na telewizor kiedy chce i nie selekcjonujemy jej kanałów ani programów
ale nie uważamy tv za główną rozrywkę i sposób edukacji dziecka.


Myślę, że na ulicy jest więcej promieniowania niż możemy to sobie wyobrazić i dla mnie idiotyzmem jest wystawianie telewizora z pokoju ::)

a jaki bardzo niekożystny wpływ na telewizor na dziecko ??? Może coś więcej o tym napisać?
 
u mnie dokładnie tak samo telewizort i komputer mamy w sypialni ::)
Kubuś patrzy kiedy chce a ja jeszce sama mu puszczam muzyczne bo takie najbardziej lubi ;)
 
reklama
Kubus baaardzo dzielny i wspanialy byl w szpitalu ;D
i tyle nadziei w jego oczach, az mi sie na placz zbiera, jak pomysle, ze przez tyle przeszedl :(

Izis, wiem, ze szczuplutka jestes, ale na tych zdjeciach wydalas mi sie baardzo wybiedzona
mam nadzieje, ze teraz sobie odsapniesz ;D

co do tv, ekranow i innych sprzetow to musielibysmy wyprowadzic sie do gluszy, zeby ich nie bylo
sa wszedzie i pewnie ze promieniuja
nasze dziecko interesuje sie nimi marginalnie, bo sie z nim bawimy i nie sadzamy przed ekranem dla chwili spokoju, wrecz przeciwnie, robie wszystko, zeby interesowala sie zabawa a nie tv

co do szkodliwosci tv to polozna srodowiskowa opowiedziala mi o padaczce ukrytej swojej coreczki - takie byly czasy, ze mieszkali w malutkim pokoju, a lozeczko wcisneli miedzy stol a stary lampowy telewizor
padaczka ukryta objawia sie u jej coreczki tym, ze bardzo czesto ma dejavu

na szczescie wspolczesne monitory mniej promieniuja
 
Do góry