reklama
anineczka
królowa mrówek :P
marta3x pisze:Anineczko może dostał coś nowego do jedzenia???
może brzuszek go bolał
od zębów raczej dzieci marudzą popłakują
ale taki mocny płacz musiało go bardzo boleć, biedaczek
tez tak mysle ze tu brzuszek
Teraz cofam jak na razie sloiczki z nowosciami. wczoraj dostal owocowy deser, mozliwe ze to to!
Mama mi przyslala kaszke malinowa i dalam mu troszke do mleczka...usnal bidulek po niej.
To bylo okropne...ryczalam razem z nim a maz mnie opie....al ze mam przestac bo on to czuje ze cos nie tak (mial racje, ale ja juz nie moglam udawac dobrej miny )
Marek przez 4 godziny lulal go w rekach i przy jakiekolwiek zmianie pozycji byla wielka histeria.
A najgorsze jest to ze przyzwyczailismy sie do spokojnego dziecka ktore nigdy nic nie bolalo i to byl dla nas podwojny szok.
Teraz spi...moja kruszynka
Anineczko, bardzo szokujaca mieliscie noc, mam nadzieje, ze juz sie nie powtorzy
wczoraj Milenka tez zbudzila sie z wielkim placzem i musialam ja chwilke polulac, ale na szczescie przy cycusiu zasnela i tak juz reszte nocki spokojnie,
to przebudzenie z taaakim wrzaskiem nigdy sie jej jeszcze nie zdarzylo
wogole czytam ze te nasze dzieci w ostatnich dniach jakos niepokojaco sie zachowuja
jakies wybuchy na sloncu czy co ??
wczoraj Milenka tez zbudzila sie z wielkim placzem i musialam ja chwilke polulac, ale na szczescie przy cycusiu zasnela i tak juz reszte nocki spokojnie,
to przebudzenie z taaakim wrzaskiem nigdy sie jej jeszcze nie zdarzylo
wogole czytam ze te nasze dzieci w ostatnich dniach jakos niepokojaco sie zachowuja
jakies wybuchy na sloncu czy co ??
w sumie to nigdy niewiadomo dlaczego płaczą,
Anineczko oby taka noc juz sie nie powtórzyła
Marcel odpukac po ostatnich przejściach spokojny
wczoraj nie spał do 24 ale po prostu mu sie nie chciało
pobawił sie posmiał i zasnął
przyzwyczajona jestem bo zdarza mu sie tak
Anineczko oby taka noc juz sie nie powtórzyła
Marcel odpukac po ostatnich przejściach spokojny
wczoraj nie spał do 24 ale po prostu mu sie nie chciało
pobawił sie posmiał i zasnął
przyzwyczajona jestem bo zdarza mu sie tak
martusia_78
Mama Wrzesien05Czerwiec09
monia77 pisze:Martusiu, a karmisz piersią, czy modyf.?
Tylko piersią. Dopiero za tydziń zjemy pierwsze przetarte jabłuszko i soczek.
kochanym bobaskom obchodzacym dzis i ostatnio miesiecznice zyczymy wszystkiego najlepszego, przede wszystkim zdrowka, dobrego papu i wiele czasu spedzanego na zabawie z rodzicami
wspaniale wygladaja wrzesniowe dzieciaczki,
bardzo sympatycznie jedza i widac ze sa baardzo zadowolone z nowych papek i wszystkich nowych zabawek ;D
wspaniale wygladaja wrzesniowe dzieciaczki,
bardzo sympatycznie jedza i widac ze sa baardzo zadowolone z nowych papek i wszystkich nowych zabawek ;D
martusia_78 pisze:monia77 pisze:Martusiu, a karmisz piersią, czy modyf.?
Tylko piersią. Dopiero za tydziń zjemy pierwsze przetarte jabłuszko i soczek.
No to ta kupka pewnie od czegoś, co zjadłaś
Jejku, Anineczko, wiem co to znaczy
My takie historie mieliśmy, gdy Kamila miała miesiąc. Ryki nie z tej ziemi i nie było sposobu, żeby przestała krzyczeć
Mąż też na mnie jechał, żebym nie histeryzowała, bo ona to czuje, ale ja ryczałam prawie tak głośno, jak Kamila
To on głównie zajmował się nią wtedy, bo mnie tak się trzęsły ręce, że upuściłabym ją 
To były wzdęcia
Mam nadzieję, że u Antosia to się nie powtórzy
My takie historie mieliśmy, gdy Kamila miała miesiąc. Ryki nie z tej ziemi i nie było sposobu, żeby przestała krzyczeć
Mąż też na mnie jechał, żebym nie histeryzowała, bo ona to czuje, ale ja ryczałam prawie tak głośno, jak Kamila
To były wzdęcia
Mam nadzieję, że u Antosia to się nie powtórzy
reklama
Podziel się: