***DZIECI WRZEŚNIÓWEK***

[Myfa80]

drogie wrzesniowki mam pytanie, jak to jest z tymi rezczami do szpitala....co spakowalyscie do torby dla siebie i maluszka, duszo teorii sie juz naczytalam ale jak to jest w praktyce co niepotrzebnie zabralyscie aczego zapomnialyscie a bylo potrzebne....z gory dziekuje i pozdrawiam
ps. dzieciaczki juz pisalam ze najpiekniejszee na forum :-)

 

[koreczek83]

myfa powiem ci ze jest to tez wszytko zalezne od szpitala

 

[grooha1]

u mnie dla dziecka trzeba było mieć pieluszki, chusteczki nawilżane, smoczek (już wyparzony), ubranko na wyjście.
Dla mamy majteczki jednorazowe, sztućcie, kubek, przybory toaletowe, a koszulę do porodu dawał szpital, potem można było przebrać się w swoją, szlafrok, kapcie, mi przydały się wkładki laktacyjne i odpinany stanik.
Myfa śliczny brzuszek ;D ;D ;D

 

[Kociak]

taka jest prawda ja mialam liste a polowe zeczy mama i tak zabrala do domu

 

[marta3x]

wszystkiego naj, naj dla ROZALCI

 

[grooha1]

I jak marta pospałaś jeszcze?

 

[Kociak]

sto lat sto lat dla rozalci

 

[marta3x]

MYFA wszystko zalezy od szpitala
ja zabrałam mnostwo rzeczy, potem okazało sie niepotrzebnych

a co potrzebne:
wkładki laktacyjne, biustonosze
coś do przemywania rany krocza( tantum rosa dla mnie rewelacja)
sztućce
jedzenie!!! bo ja po porodzie byłam strasznie głodna :
i duuuuuuuużo wody mineralnej

POWODZENIA !!

 

[marta3x]

tak Grooha pospałam jeszcze 2 godzinki ;D

 

[grooha1]

Zazrdoszczę, ja jak się obudzę to już mi trudno zasnąć.