Anineczka, gdyby nie podpis pod zdjęciem, to wzięłabym Antka za babkę cholernie śliczniutką, a tu proszę, chłop jak malowany.
Nasz Krzyś to taki rasowy facet, małe uszy, aby kiedyś nie słuchać gderania żony lub żon i duuuuży nos bo ponoć po nosie widać co się ma w portach ;D
Majka ma odwrotnie, duuuże uszy, aby słyszeć kiedy mąż nalany wraca, no i mały nos ,a by go nie czuć...
Nasz Krzyś to taki rasowy facet, małe uszy, aby kiedyś nie słuchać gderania żony lub żon i duuuuży nos bo ponoć po nosie widać co się ma w portach ;D
Majka ma odwrotnie, duuuże uszy, aby słyszeć kiedy mąż nalany wraca, no i mały nos ,a by go nie czuć...