Żabka
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 134
Jejku, ja bym chyba zemdlala jakby Kacperkowi jakąś sonde do nosa wkładali. Dzielne jesteście Natalio, i ty i córcia.
Pysiu lepiej zrób te usg, dla własnego spokoju. Na pewno wszystko jest o.k., ale warto mieć potwierdzenie.
Witaj Anek, miło, że do nas dołączasz, wstaw koniecznie fotki swojego szkraba
Kacperek jest właśnie na etapie usilnych prób raczkowania i okropnie sie złości, że mu nie wychodzi. Ale uparty brzdąc.
Właściwie przekręca się teraz ciągle na brzuszek, ciągle stęka i jęczy (próbuje pełzać ), ale na pleckach leżeć nie chce.
W następnym tygodniu idziemy na kolejną wizytę do neurologa i jestem bardzo ciekawa, jaka będzie teraz jej opinia. Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Pysiu lepiej zrób te usg, dla własnego spokoju. Na pewno wszystko jest o.k., ale warto mieć potwierdzenie.
Witaj Anek, miło, że do nas dołączasz, wstaw koniecznie fotki swojego szkraba
Kacperek jest właśnie na etapie usilnych prób raczkowania i okropnie sie złości, że mu nie wychodzi. Ale uparty brzdąc.
Właściwie przekręca się teraz ciągle na brzuszek, ciągle stęka i jęczy (próbuje pełzać ), ale na pleckach leżeć nie chce.
W następnym tygodniu idziemy na kolejną wizytę do neurologa i jestem bardzo ciekawa, jaka będzie teraz jej opinia. Pozdrawiam wszystkich serdecznie