witam się i ogłaszam przyjemną nowinę...od dziś jestem na urlopiku
!!!
ależ to cudowne uczucie!!3 tygodnie laby przede mną!!!za tydzień wyjeżdżamy na tygodniowe wczasy nad morze a poza tym to planuje lenistwo z dziećmi!
ostatni tydzien miałam cieżki bowiem o mało nie wyladowałam na chirurgii,ehh w poprzednią niedzielę zaczął mnie bardzo bolec brzuch z prawej strony na dole, myslałam ze przejdzie bo wiecie jak to u nas...ale jak juz mnie 3 dni męczyło udałam się na"cito" do gina z myśla ,ze to jajnik albo coś podobnego!Okazało się ,że od strony gin jest wszystko ok
-) ku mojej rodości), gin wysnuł teze ,że to najprawdopodobniej wyrostek ...nastepnego dnia pojechałam do rodzinnego bo nie dawało mi to spokoju, ból nadal trzymał mimo leków..tam badania, pogotowie, chirurg...i skończyło sie na tym,że to najprawdopodobniej zrosty na macicy po cesarkach....
!Ból nieziemski i co gorsza nic sie z tym nie da zrobić, faszerowac lekami gdy boli...a postraszyli mnie ,że niestety teraz przy każdym jajeczkowaniu bede sie tak męcyć jak juz sie zaczęło
!oby się mylili!Dzis już ponad tydzien i nie czuję bólu...ale nadal mam wrażenie jakby mnie pół brzucha "ciągnęło"
No tyle u mnie...
Jutro jade z Filipem do lekarza na kontrolną wizytę- jest dobrze:-) (oby nie zapeszyć tfu tfu), od marca jest bez leków!i radzi sobie świetnie!!!więc to tylko tak !a przy okazji wypadu do wielkeigo miasta;-) pobuszujemy po galerii!!!
pogod piękna wiec chyab sie troche pójde poopalać!!ale najpierw zamierzam doprowadzić maymi krokami domek do stanu używalności...hihihih bo odkad poszłam do pracy to wiecie...po łebkach i zcasu brak na generalne porzadki!a teraz wykorzystam, bez przemeczania się naturalnie wkońcu mam urlopik!!!
asiulka jak zdrówko???co słychać?
wiola jak u Was???jak chłopcy no i Majunia??dobrze się czujesz???
pozdrawiam cieplutko!!!