reklama
wiola20121119
Fanka BB :)
w biurze sobie pracuję, a tak naprawdę wszystko robię od sprzedaży po dokumenty i telefony...ludzi masa...a nas tylko czwórka
wiola20121119
Fanka BB :)
typowa to praca biurowa nie jest, zadań mnóstwo, oczekiwania ogromne, ale nie jest źle, przyzwyczaiłam sie i polubiłam
do jutra
do jutra
dzien dobry!!
ja dzis później bo byłam u naszego zarzadcy mieszkan dowiedziec sie o wałki z wodą..nie bede sie rozpisywac ale w skrócie : naliczają nam mega różnice z odczytu liczników indywidualnych i glównego w 4 -rodzinnym bloku!Dodam ,ze jeden z lokatorów (rodzina wielodzietna) nie mieli licznika i jak dla mnie to oni powinni pokryć te różnice z tamtego roku.No zobaczymy co z tego wyjdzie;-)
poza tym dzieciaczki w szkole!
zimno na dworze, zima daje o sobie znać, ale pogodnie wiec od razu jaśniej w domu
obiadek wstawiony...wiola od Ciebie zgapiłam i rosołek robię;-)
Kaja matme tj. tabliczke zaliczyła wiec zadowolona;-), Filip sprawdzian napisał ale mówi,ze byl dosc ciezki!
jak u Was???
ja dzis później bo byłam u naszego zarzadcy mieszkan dowiedziec sie o wałki z wodą..nie bede sie rozpisywac ale w skrócie : naliczają nam mega różnice z odczytu liczników indywidualnych i glównego w 4 -rodzinnym bloku!Dodam ,ze jeden z lokatorów (rodzina wielodzietna) nie mieli licznika i jak dla mnie to oni powinni pokryć te różnice z tamtego roku.No zobaczymy co z tego wyjdzie;-)
poza tym dzieciaczki w szkole!
zimno na dworze, zima daje o sobie znać, ale pogodnie wiec od razu jaśniej w domu
obiadek wstawiony...wiola od Ciebie zgapiłam i rosołek robię;-)
Kaja matme tj. tabliczke zaliczyła wiec zadowolona;-), Filip sprawdzian napisał ale mówi,ze byl dosc ciezki!
jak u Was???
hej dziewczynki .
u mnie z dziećmi oki.
Kuba zadowolony ze szkoły .
Karolka nauczyła się chodzić prowadzona za rączki ,a do tej pory podnosiła nóżki do góry
U nas rodzinna tragedia ...Żyć się nie chce ....
Boże dlaczego???
Tu pisać nie mogę za wiele ,ale chodzi o siostrzenicę mojego męża .
Przedwczoraj w wieku 23 lat i w zaawansowanej ciąży odeszła do pana zostawiając 15 miesięcznego synka .
(*) (*) (*)
u mnie z dziećmi oki.
Kuba zadowolony ze szkoły .
Karolka nauczyła się chodzić prowadzona za rączki ,a do tej pory podnosiła nóżki do góry
U nas rodzinna tragedia ...Żyć się nie chce ....
Boże dlaczego???
Tu pisać nie mogę za wiele ,ale chodzi o siostrzenicę mojego męża .
Przedwczoraj w wieku 23 lat i w zaawansowanej ciąży odeszła do pana zostawiając 15 miesięcznego synka .
(*) (*) (*)
wiola20121119
Fanka BB :)
As wyrazy współczucia
[*]
[*]
[*] dla siostrzenicy
Brawa dla Karolinki. Dpbrze, ze Kuba znalazł swoje miejsce, obys już nie musiała się martwić o szkołę!!!
Atfk zgapiaj, ja na dzisiaj weny nie mam, a coś na szybko znowu muszę zrobić. A rosołek dobry był wczoraj, w sam raz na mój ból głowy.
Moi chłopcy wczoraj byli na treningu piłki nożnej, sa zachwyceni panem, ale szanowny pan zyczy sobie 90 zł/mc od jednego.
[*]
[*]
[*] dla siostrzenicy
Brawa dla Karolinki. Dpbrze, ze Kuba znalazł swoje miejsce, obys już nie musiała się martwić o szkołę!!!
Atfk zgapiaj, ja na dzisiaj weny nie mam, a coś na szybko znowu muszę zrobić. A rosołek dobry był wczoraj, w sam raz na mój ból głowy.
Moi chłopcy wczoraj byli na treningu piłki nożnej, sa zachwyceni panem, ale szanowny pan zyczy sobie 90 zł/mc od jednego.
wiola kurcze to kolejny wydatek , sporo!ehh
ja dalej knuje odnosnie zmian w pokoju dzieci...i chyba regalem oddzielimy bedzie przechodziło światło a i wykorzysta sie na szpargaly:-)!dzieciaki na samą mysl...szalej a z radosci
ja dalej knuje odnosnie zmian w pokoju dzieci...i chyba regalem oddzielimy bedzie przechodziło światło a i wykorzysta sie na szpargaly:-)!dzieciaki na samą mysl...szalej a z radosci
reklama
wiola20121119
Fanka BB :)
wyobrażam sobie, zawsze to zmiana, a dzieciaki lubią jak coś sie dzieje zwłaszcza w ich pokoju
wydatek spory, zszkokowali mnie tą kwotą, wstepnie sie zgodziłam, ale nie myślałam, ze to aż tyle będzie kosztowało, podobnie wychodzi ich angielski, ale jezyk a pilka to jest różnica. Jutro maż pojedzie z nimi na trening i porozmawia z trenerem, moze coś utargujemy, w końcu jest ich dwójka, zawsze jakis rabat dostaniemy
wydatek spory, zszkokowali mnie tą kwotą, wstepnie sie zgodziłam, ale nie myślałam, ze to aż tyle będzie kosztowało, podobnie wychodzi ich angielski, ale jezyk a pilka to jest różnica. Jutro maż pojedzie z nimi na trening i porozmawia z trenerem, moze coś utargujemy, w końcu jest ich dwójka, zawsze jakis rabat dostaniemy
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 672 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 952
Podziel się: