reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dzieci urodzone w 2002 roku

asik moze tak byc ze to reakcja na wodę basenową poobserwuj!
ochhh te nasze chlopaki :-D:-D:-D
Filip wczoraj miał prace klasowa z angielskiego i wrócił średnio zadowolony-uczył sie ale z jakim skutkiem to sie okaże!mam nadzieję,że bedzie ok
 
reklama
Wpadam się tylko przywitać. Wczoraj chłopaki byli na urodzinach, dziś idziemy na imieniny a w międzyczasie mamy wiersz do nauczenia i tym sposobem od wczoraj trwa wojna:wściekła/y: Brrrrr

Trzymajcie się, bo ja mogę nie wytrzymać.;-)
 
Hej!!
my w weekend tez duzo czasu musielismy poświecić na odrabianie lekcji z Filipem...oszalec:crazy:
teraz zaczał sie nowy tydzien i znów to samo...ehhh wczoraj nauka bo dzis pr. klasowa z historii jutro z przyrody wiec po poludniu znów zapowiada sie siedzenia:sorry: wrrrrrrrrrr
pocieszające sie ze z ostatniego angielskiego...dostał -5:tak: no i to dlatego trzeba zacisnąć zeby i przetrwać


poza tym powolutku leci...pogoda iscie jesienna:eek: ciemno i ponuro za oknem!
 
Witam!

U nas pogoda również iście barowa niestety.
Lekcji full od samego poniedziałku. Do tego jeszcze ten nieszczęsny wiersz, który wcale się nie rymuje:wściekła/y: Eh tylko czekać co tam dziś przyniesie ze szkoły. Pozdrawiam
 
atfk gratuluję 5 z angielskiego.

U nas weekend leniwie upłynął, córa w piątek lekcje na świetlicy odrobiła (w zeszłym roku stwierdziła, że chce chodzić na świetlicę, bo tam jej ulubiony kolega zostaje po lekcjach, więc ją zapisałam mimo tego, że nie musi bo ja w domu jestem). Wczoraj byli w teatrze, Pinokio bardzo jej się spodobał i ogólnie była zadowolona, bo to jej pierwsza wyprawa do teatru (wcześniej ciągle chorowała i omijały ją takie wyjścia).
 
asik namam nadzieje,ze z wierszem jakos pojdzie!!
wampi dzięki za gratki..no zasłuzone nie powiem bo uczył sie i to...:sorry:poswiecił duzo czasu,a ja razem z nim!tylko zmylił mnie jak taki skwaszony i to szczerze przyjechał...no ale juz po!
dzis meczy sie z ta historia:crazy:

a Twoja córa jak na dziewczynkę przystało...odrabia lekcje na swietlicy i ma z głowy;-)!!i ten kolega powiadasz..hihih:-D!
Teatr powiadasz...fajnie ,sama pamietam takie wypady ze szkoły...rzadkie bo rzadkie to były okazje paręnaście lat temu ale były!!u nas teraz co najwyżej jakis przedstawienia w domu kultury ewent kino...na teatr mal wiejska szkółka póki co sie nie porwała;-)!
 
witam was kobiety
tez mam ancymonka z 2002r. :-D
który lekcje odrabia podobnie jak synek Asik :wściekła/y::-p
też aktualnie czytamy Kleksa
ach............
u nas szczególnie ciężko z angielskim bo ja nie znam i jak tu lekcje odrobic :confused::baffled:
a jak z zachowaniem u waszych pociech????????
szczególnie o chłopaców mi chodzi?
 
Witam kobietki!!
tusia witaj!!!w gronie szanownych mam 10 cio latków:-)
jesli chodzi o angielski to powiem Ci że ja tez nigdy nie miałam ale wziełam sie na sposób i ucze sie z Filipem...dosłownie na pamiec i do tego literujemy i zawsze cwiczymy pisownie wyrazu przed klasówka- bo to ze wie jak sie wymawia to nie jest jednoznaczne z tym ze dobrze zapisze...
przynosło skutek bo z kartkówki dostal 5 a teraz z pracy klasowej z pierwszego działu -5:tak:


jeśli chodzi o zachowanie to ja akurat nie moge narzekać..Filip jest raczej z tych grzeczniejszych chłopców i jak patrze na wyczyny jego rówieśników to mi włosy deba stają..
ma swoje oczywiście fochy i gorsze dni...ale w granicach normy!
teraz ma faze na obrażanie sie...i nic nie da sobie powiedzieć ale szybko mu przechodzi;-)
a jaki jest twój synek?

ps:dzis kolejna praca klasowa...ehh(przełożona z wczoraj:-()
 
reklama
Tusia witaj! :-)
Moja córka to chomik. :-D Swoje szuflady ma wypchane czym tylko się da, bo wszystko "przyda się".:tak::-D
W szkole radzi sobie, tylko , że straszna z niej gaduła. :baffled: W domu z resztą też, buzia jej się nie zamyka.
 
Do góry