reklama
Ewitka
Majowo-lutowa mama
Rotawirus podobno 300zł dawka (podaje się 2) a pneumokoki 250-270 podaje się 4 dawki, a w wieku 2 lat już tylko 1. Więc jak dziecko nie idzie do żłobka, to zalecają poczekać.
A wiecie coś o obowiązkowym szczepieniu żółtaczki? Pani pediatra powiedziała, ze w przychodniach teraz nie mają z uwagi na te podejrzenia o zanieczyszczenie i dlatego radziła 6w1 zamiast 5w1.
A wiecie coś o obowiązkowym szczepieniu żółtaczki? Pani pediatra powiedziała, ze w przychodniach teraz nie mają z uwagi na te podejrzenia o zanieczyszczenie i dlatego radziła 6w1 zamiast 5w1.
ja byłam 2 tyg, temu na sdzczepieniu i nie było własnie tej szczepionki,połozna kazała przyjsc za 4 tyg. zaszczepic,mam nadzieje ze juz bedzie,
a na te dodatkowe szcz. ja na razie sie wstrzymuje,bo nie zamierzam dominiki posyłac do żłobka
a na te dodatkowe szcz. ja na razie sie wstrzymuje,bo nie zamierzam dominiki posyłac do żłobka
Kluliczek
Babka z laską
Ja już zapowiedziałam, że w 13 miesiącu nie dam zaszczepić małego przeciw odrze, różyczce i śwince. Pediatra jeszcze wierzy, że wygra walkę ze mną, ale nic z tego. Mogę później, ale ja mam złe doświadczenia i jestem uparta. Żadne badania mnie nie przekonają . I potrafię to ładnie uzasadnić . No a teraz właśnie myślimy co wybrać, te zespolone czy jak... No i powiedziano nam, że tej przeciw żółtaczce nie ma na razie, więc chyba wybierzemy płatną, kilka w jednym...
reklama
ja niestety nie biore tych szczepionek, ktore 2000 kosztuja łącznie. jest to duzo kasy i w zasadzie przydaje sie wtey gdy dziecko idzie wlasnie do żłobka czy przedszkola. na pewno za to kupie tą szczepionke,ale w sumie nie wiem jaka - taka za 120zł to jest kilka w jednym. wiecie co jestem matka, ale wstyd sie przyznac nic nie wiejm o tych szczepionkach.
Podziel się: