reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

dzidziusiowe boleści

Kaju, tak sie ciesze, ze u Nadusi juz lepiej:-) , zreszta wiedzialam ze tak bedzie:tak: Powodzenia na szczepieniu. Moj Miki jest po jednym (4 zastrzyki) i zaraz po przyjsciu do domu dalam mu 0,4 ml Tylenolu dla niemowlakow, ale nie wiem czy w Polsce to jest. Lekarz kazal, tak na wszelki wypadek, zeby go troszke wyciszyc. I bylo dobrze:tak: Ale pamietam ze ktos pisal o ziolowych czopkach na uspokojenie Viburcol. Zreszta sama zobaczysz, czy bedzie w ogole cos potrzebne i najlepiej od razu zapytaj sie pediatry.
 
reklama
hmm... mój dobrze zniósł, bez sensacji ale moze dlatego, że dostał tylko jeden zastrzyk, ale łezka w oku się zakręciła jak kwilił po zastrzyku
 
A ja umieram ze strachu.
Drgawki Michałowi dalej nie przechodzą więc zdecydowaliśmy się na wizytę u innej dr, prywatnie- podobno bardzo dobrej, polecało nam ją całkiem spore grono rodziców.
Wizyta trwała jakieś 0,5h i badało Misia dwie lekarki, ogólnie ciałko Misia jak to powiedziała jedna z lekarek jest zdrowe ale nie wypowie się na temat drgawek dopóki nie będzie USG główki (ide dziś na 15,30). Jeśli to drżenie to nic poważnego ale jeśli to drgawki i jeśli będą jakieś zmiany w mózgu to może to oznaczac epilepsje. Od wczoraj ze strachu stale mi się cisną łzy. BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU :-(
 
megii,rozumiem cię,każda matka by tak się zachowywała gdy dziecku jest źle...ja tylko głęboko wierzę,że Michasiowi nie grozi epilepsja i że te drgawki to przejciowa sprawa...trzymaj sie i nie płakusiaj kochanie,mocno trzymamy kciuki za twojego maluszka,oby był zdrowy,jestesmy z tobą!:tak:
 
Dziękuję Olu, jakiekolwie słowa otuchy naprawdę są mi bardzo potrzebne. Arek mnie pociesza, że dziś jest 13 w piątek i dziś Miś kończy 3 miesiące więc to musi byc szczęliwy dzień. Oby
 
KOCHANIE TY MOJE MUSISZ WIERZYĆ ŻE BEDZIE DOBRZE


MICHAŁKU !!!!
Z OKAZJI UKOŃCZENIA PRZEZ CIEBIE TRZECH MIESIĄCZKÓW ,ŻYCZE CI KOCHANIE DUUUUŻO ZDRÓWECZKA ,BY TWÓJ BUZIACZEK BYŁ ZAWSZE UŚMIECHNIĘTY IDUUUUUUZIO ZABAWEK!!!

www.gify.prv.pl_twiti%20(5).gif


A TU WKLEIŁAM CI WRÓŻKĘ ,NIECH OPIEKUJE SIĘ TOBĄ!!
 
Misio dziekuje za życzenia :-)
Jestem trochę spokojniejsza, bo Usg wyszło ok, jest mała asymetria prawa komora większ od lewej ale w granicach jakiegoś wariantu anatomicznego. Idzemy w środe na konsultacje neurologiczną wtedy może całkiem się uspokoję a do tego czasu jeszcze się trochę pozamartwiam.
 
reklama
Do góry