reklama
reamonn
Mama Kaji (lipiec '06)
U nas chyba to juz przeszło od dzis mała dostała mleczko na sniadanko i kolacje... wrocilysmy do normalnego zywienia a ona ma PODWÓJNY apetyt. Jak mowila Jagusia, Kaja szybko nadrabia. Mnie rowniez jej wymioty wukonczyly, niemile to bylo doswiadczenie... Bardzo dziekuje Wam za wsparcie i cierpliwość!!!
Kasiullka na kupke suszona sliwka z GErberka sloiczek - zawsze pomagała nam! Na drugi dzien byly i 3 kupki. Poza tym znajoma podaje tez szoszoną sliwke do żucia dla dzieciaczków.
Kasiullka na kupke suszona sliwka z GErberka sloiczek - zawsze pomagała nam! Na drugi dzien byly i 3 kupki. Poza tym znajoma podaje tez szoszoną sliwke do żucia dla dzieciaczków.
OlaPio
Lipcówka'06 mama Olisia
Pozdrowienia dla nareszcie zdrowej Kajci!
Kasiullko,u nas ogólnie popędza kupki tran Moller's w płynie,dodaję go do kaszki bo z łyżeczki nie wchodzi,dzięki temu kupki luźno wychodzą,poza tym to witaminki na odporność i kwasy omega 3 na rozwoj mózgu więc potrójna korzyść! Kosztuje ok 25 zł w aptece.
Kasiullko,u nas ogólnie popędza kupki tran Moller's w płynie,dodaję go do kaszki bo z łyżeczki nie wchodzi,dzięki temu kupki luźno wychodzą,poza tym to witaminki na odporność i kwasy omega 3 na rozwoj mózgu więc potrójna korzyść! Kosztuje ok 25 zł w aptece.
Dzięki Olu, o tym specyfiku nie słuszałam, nie żeby o tranie, ale o Moller's,
Muszę Wam już kochane podziękować, nektar z suszonych śliwek HIPPA pomógł, Miki zrobił dziś aż cztery razy, ostatnią to nawet taką po pachy, zaraz w wannie wylądował, do połowy pleców.
Dziękujemy
Muszę Wam już kochane podziękować, nektar z suszonych śliwek HIPPA pomógł, Miki zrobił dziś aż cztery razy, ostatnią to nawet taką po pachy, zaraz w wannie wylądował, do połowy pleców.
Dziękujemy
reamonn
Mama Kaji (lipiec '06)
Dziewczyny... a my znow chore W srode Kaja byla marudna, zmierzylam temp i 38,4. No osłabłam od razu... przeciez dopiero co wyszla z tych problemow wirusowych.
W czwartek odwiedzilismy lekarza. Gardełko czerwone. Dostała antybiotyk - pierwszy w swoim zyciu i to na Mikołaja.
Podaje jej go co 12 h. Nie wiem tylko co z ibufenem.. czy powinnam juz podawac przy temp. 37.8 - czy czekac az wzrosnie? I nie orinetujecie sie jak dlugo po antybiotyku trzeba czekac na poprawe... kiedy wreszcie temperaturka bedzie w normie?
W czwartek odwiedzilismy lekarza. Gardełko czerwone. Dostała antybiotyk - pierwszy w swoim zyciu i to na Mikołaja.
Podaje jej go co 12 h. Nie wiem tylko co z ibufenem.. czy powinnam juz podawac przy temp. 37.8 - czy czekac az wzrosnie? I nie orinetujecie sie jak dlugo po antybiotyku trzeba czekac na poprawe... kiedy wreszcie temperaturka bedzie w normie?
Reamonku Kochana, z tego co ja wiem od mojego lekarza, to zbija się temperaturę dopiero od 38,5, do tej temperatury nic ze środków elentualnie kompreski.
Biedna Kajunia :-(
Nie martw się nie jesteście osamotnione u mnie w domku cała nasza trójka (Miki, Grześ i Ja), podziębieni i smarkaci, nie byłam u lekarza bo narazie nie mamy temperaturki, podaje to co ostatnio zalecono mi tzn. Esberitox N, Wit C, Calcium, Euphorbium do noska na zmianę z Wodą Morską, ostatnio pomogło, mam nadzieję, że i tym razem, jak nie pomoże to w przyszłym tygodniu wybiorę się do przychodni, tymbardziej, że 8.01. idziemy na ostatnie skojarzone szczepienie.
Biedna Kajunia :-(
Nie martw się nie jesteście osamotnione u mnie w domku cała nasza trójka (Miki, Grześ i Ja), podziębieni i smarkaci, nie byłam u lekarza bo narazie nie mamy temperaturki, podaje to co ostatnio zalecono mi tzn. Esberitox N, Wit C, Calcium, Euphorbium do noska na zmianę z Wodą Morską, ostatnio pomogło, mam nadzieję, że i tym razem, jak nie pomoże to w przyszłym tygodniu wybiorę się do przychodni, tymbardziej, że 8.01. idziemy na ostatnie skojarzone szczepienie.
OlaPio
Lipcówka'06 mama Olisia
Ech...te choróbska zbierają teraz największe żniwo:-(oby Kajusi szybko przeszło! Mikołajkowi również życzę zdrówka! U nas podobnie,Oliś od tygodnia ma chrypkę, w środę byłam u lekarza,kazała podawać wziewy przez tubę,której nie mamy i nie można nigdzie dostać...a w przychodni pożyczyli 3 sztuki i wsiąkły Także leki mamy tylko podać ich nie można...gardło zaczerwienione ale tylko tyle,zero kataru,lekki kaszel,taki standard jesienno-zimowy
Niestety mam duży problem z Olisiową pupą....zrobiły mu się takie mega zaczerwnienia i krostki wokól odbytu:-(smaruję Sucocremem,przechodzi trochę a po kupce znów to samo...doktor przepisała maśc Dicortineff ale nie ma żadnej poprawy Pamiętam,że któras z Was zachwalała tak maść Klotrimazol,bardzo proszę o jakieś inforamcje,czy to jest na receptę,jak się stosuje itp,bo to tak brzydko wygląda,swędzi i piecze małego,nie mogę go przewinąć,bo płacze i woła,że go szczypie:--no: Pupkę po kupce oczyszczam chusteczkami a potem od razu myję wodą z mydłem pod prysznicem ale i tak to nic nie daje...z lekarką zastanawiałam się od czego to się dzieje, i przypuszczamy,że od diety z białkiem mleka krowiego przepisała nam Nutramigen,żeby dosypywać rano do kaszki,ale znając moje dziecko,które NIGDY do ust nie chciało wziąć d ust jakiegokolwiek mleka modyfikowanego oprócz tego w kaszce to pzrypuszczam,że tego tez nie tknie
Niestety mam duży problem z Olisiową pupą....zrobiły mu się takie mega zaczerwnienia i krostki wokól odbytu:-(smaruję Sucocremem,przechodzi trochę a po kupce znów to samo...doktor przepisała maśc Dicortineff ale nie ma żadnej poprawy Pamiętam,że któras z Was zachwalała tak maść Klotrimazol,bardzo proszę o jakieś inforamcje,czy to jest na receptę,jak się stosuje itp,bo to tak brzydko wygląda,swędzi i piecze małego,nie mogę go przewinąć,bo płacze i woła,że go szczypie:--no: Pupkę po kupce oczyszczam chusteczkami a potem od razu myję wodą z mydłem pod prysznicem ale i tak to nic nie daje...z lekarką zastanawiałam się od czego to się dzieje, i przypuszczamy,że od diety z białkiem mleka krowiego przepisała nam Nutramigen,żeby dosypywać rano do kaszki,ale znając moje dziecko,które NIGDY do ust nie chciało wziąć d ust jakiegokolwiek mleka modyfikowanego oprócz tego w kaszce to pzrypuszczam,że tego tez nie tknie
reamonn
Mama Kaji (lipiec '06)
Kasiullka - bardzo Ci dziekuje za porade. Na szczescie Kaji temp ustapila i teraz ma max 37 st. Za to zaczela mi kokaszliwac i z zatkanego nosa ktory meczyl ja od 3 dni zaczal sie katar wodnisty. Na niedomiar zlego to samo dopadlo mnie i meza. Ja dzis nie moglam wstac z lozka - tak mnie wszytsko bolało. Chyba tez zaczne podawac jej calcium. A w srode na kontrole lekarska jestesmy umowieni.
Ech.. co za sezon.
Kasiullka zycze Waszej trojce duzo zdrowka
Olu trzymam kciuki za Olisia, oby mu przeszla ta wysypka.
Ech.. co za sezon.
Kasiullka zycze Waszej trojce duzo zdrowka
Olu trzymam kciuki za Olisia, oby mu przeszla ta wysypka.
reklama
Olu my tez mielismy podobny problem ale na szczescie przeszlo! Za rada Corsini posmarowalam dupke Klotrimazolem! To jest masc, ktora ja kupilam beu recepty ale z tego co wiem to zalezy od tego ile procent tego klotrimazolu jest w srodku! (nie znam sie). Powiem Ci tylko ze z czystym sumieniem moge to polecic! Zycze by Olisiowi szybko ustapil bol i zeby wysypka poszla precz!!!
Podziel się: