reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

dzidziusiowe boleści

Ewanku gdzie to kupie??W aptece??Nadii wyskoczyło jakieś brzydkie odparzenie.Wydaje mi sie że kupiłam jakieś dziwne perfumowane pampersy,moze to z tego.......
 
reklama
Słoneczka zdrowiejcie nam szybciutko!!!!

Kaja ma zatkany nos :( oddycha w nocy przez buzie a jak ma cumla to jakby chrapała.
Nie ma katarku ale cos nosek jej sie przytyka.
Probowałam ostatnio gruszki ale nic nie pomogło ale mała strasznie krzyczy i sie rzuca :o( Jak moge jej inaczej pomoc?
 
kaja-w każdej aptece powinnaś to dostać, to taka płaska plastikowa butelka, mleczko trzeba wstrząsnąć, dla Danonka rewelacja
 
Ja wam powiem ,ze jetem juz na skraju wykonczenia nerwowego z tym katarem malego.Niby glupi katar(ktory chyba powoli sie konczy) ale Witek drze sie w nieboglosy przy odciaganiu z noska frida , przy zakrapianiu a nawet przy wycieraniu noska chusteczka kiedy gilony wisza mu az do buzi:no::-( Do tego nie wiem czy mu jakies zeby nie ida bo od dwoch dni strasznie marudzi.Ciagle placze i sie zlosci o byle co.Ja chyba zaczne sie melisa raczyc bo dluzej tego nie wytrzymam:sorry::oo2::hmm:
 
No to ja dalej w gronie zasmarkańców tyle że razy 3:-D:-DAle chyba pomału tracę cierpliwość ich zrzędzeniem żei mnie przydałaby się meliska .Chyba też sobie zaaplikuje :-)
 
hehe no to chyba zaraz zalozymy forum dla zasmarkancow :-D;-)
Witek dzis narazie troche spokojniejsy ale zobaczymy co bedzie jak wstanie.Ja juz rano do sniadanka wypilam meliske na wszelki wypadek:-D
Ide cos zrobic w domu bo jak mi sie obudzi tak wczesnie jak wczoraj to sie chyba zalamie i wyjde z domu:sorry2:;-)
 
reklama
Wspolczuje malym zasmarkancom i ich meczacym sei mamusiom!!!
U nas katarek zwalczony!!! Codzienna kapiel w "erkältungs-bad" Penathena, smarowanie piersiatek mascia rozgrzewajaca dla dzieci i kropienie noska pomogly!!!
Musze tez powiedziec, Corsini jestes wielka bo klotrimazol pomogl! Pupeczka znow gladka jak nalezy!!!
Niestety nerwy jak u niektorych maluszkow bo rzucaja sie kolejne zabki, ale ja to olewam i udaje ze nie widze- pomaga takie lekcewazenie humorkow malego!!!
 
Do góry