reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

dzidziusiowe boleści

Oj myślimy o Maciusiu cieplutko i często, mam nadzieję, że kiedyś pokazesz nam uśmiechniętą buźkę zdrowego Maciusia. Mocno trzymam kciuki za tego małego, wielkiego człowieczka. A to, że rozwija się wolniej to pewnie wina tych wszystkich leków, one napewno mają bardzo silne działanie i pewnie osłabiają trochę organizm... niestety. Ale jak pisza dziewczyny zdolny chłopczyk, szybko nadrobi:tak: Bardzo mi szkoda tego maluszka, naprawdę bardzo, bardzo. Jak Maciuś wyzdrowieje to osobiście pojadę pod Poznań wycałowac Jego malusie stópki;-)
 
reklama
ale się ucieszyłam, że u Maciusia jest lepiej, naprawdę bardzo częśto o nim myślę, i życzę mu, żeby jak najszybciej i najefektywniej zwalczył choróbsko. Mam nadzieję na zobaczenie zdjęcia uśmiechniętego i zdrowego Maciusia. A zaległości-chłopaczyna nadrobi potem szybciutko!.
 
Dziekujemy w imieniu Maciusia. Wasze dobre mysli napewno pomagaja:tak: Obiecuje, ze jak tylko maly wroci do zdrowia to wkleje jego usmiechnieta mordke:tak: On jest majowy chlopiec ale juz prawie nasz:-D
 
Ja niestety nie znam Maciusia ale rowniez zycze mu powrotu do zdrówka i dużo usmiechu..:-)
Ja natomiast od kilku dni mam dosc:-(..w Wiki jakby wstapił jakis diabel hehe steka,piszczy,krzyczy,marudzi jak nigdy szczegolnie nad ranem..juz nie spi smacznie do 8 jak kiedys tylko pobudka o 6 i nie daj boże jak bede leżec,od razu krzyczy i musze wstac....a na dokladke tak macha rękami,że zaczynam sie nie pokoic o nia bo to aż nie normalne jest....leży i wali ręką o poduszkę albo o butle jak ja karmie....:szok:
oj wymiękam już bo jak do tej pory Wikunia to złote dziecko była a teraz pokazuje swój charakterek hehe...:baffled:
 
Oj mnie też często ma myśl przychodzi Maciuś i jak czytam dobre wieści o Nim to cieszę się jaby to był ktoś z rodziny ( na właściwie taka BB-owa rodzinaka z nas przecież jest). Czekam i wierzę, że się doczekam wiadomości w stylu Maciuś jest zdrowy jak rybka.
 
Mikołaj ma zapalenie oskrzeli :szok: niestety jest na antybiotyku w zastrzyku, ryczec mi się chce...jak widze, jak płacze, wystawiłabym za niego swój tyłek, ale mus to mus :eek: :baffled: :sick: :confused: , ma tylko, albo aż 6 dawek, jesteśmy po pierwszej teraz czekamy na drugą od 18-tej wychodzą z Przychodni pigułki środowiskowe, będzie przychodziła rano (dobrze że ja tego nie widzę bo jestem w pracy) i wieczorem, to juz moje oczy niestety widzą i ryczą a serce mi się kraja, przestał mi dziś jeść.

Pozdrawiam. :-D :-D :-D
 
KasiuLLka wiem co czujesz, Michał miał zapalenie oskrzeli w listopadzie i dostał 12 zastrzyków :-( , trzymajcie się a Ty Mikołajku szybko zdrowiej.
 
kurcze współczuję wam bo ja nawet przy szczepieniu (pierwszym) się popłakałam tak mi było szkoda małej jak płakała:-(
 
WIKI,wiem co czujesz,ale ponoć takie zachowanie przychodzi niespodziewanie;-) u mnie to samo,nawet do ubikacji wyjśc nie mogę bo już mój syn mnie "woła":tak: do tego nauczył się piszczeć i pół dnia tak robi:szok: Nie mam pojęcia co dalej bedzie...
KasiuLLka-kochanemu Mikołajkowi dużo zdrówka a tobie mnóstwa siły życzę,przetrzymacie i pokonacie to wstrętne choróbsko!:tak:
Oliwierek przeziębiony:-( ma katarek i kaszelek ale bez temperatury na szczęscie...męczy się,bo nie może oddychać i oczka ma czerwone i taki jest biedniutki..nie mam jego książeczki zdrowia,teściowa mi z domu priorytetem dzis wysłała ale moze uda mi się jutro pójść do mojej dawnej pediatry która mnie leczyła od dziecka,moze nas przyjmie...co można dawać maluszkowi w takiej sytuacji na własną rękę? Ja podaję Cebion-ale to już od dawna profilaktycznie-widać,że niewiele pomaga:-( Calcium w syropie i Tantum Verde w aerozolu...a wszystko to moja wina,bo wczoraj idąc do marketu ubralam Oliwierka za grubo,a tak ciepło na dworze było,mały się spocił w sklepie w gondoli,ja pierdoła go nie rozdzialam z czapki i reszty tylko spało dziecko w tym gorącu a jak wyszliśmy na dwór to zauwazyłam że jest spocony i...dalej poszłam na spacer:wściekła/y: :zawstydzona/y: zamiast szybko do domku go przebrać! normalnie wykazałam się szczytem bezmyslności a teraz mój malutki cierpi...ale jestem na siebie wściekła:wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y:
 
reklama
Do góry