reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dzidziuś i studia

reklama
Lalka pisze:
aenye mi sie ITN kojarzy z Indywidualny Tok Nauki
dokladnie!!!a wiec tak:najpierw dogadujesz sie z prowadzacymi poszczegolne przedmioty,oni mowia ci co musisz zrobic by pozaliczac przedmioty(czasem trzeba chodzic nadal na zajecia),wpisuja to na specjalna karte,pozniej ta karte + prosbe oddajesz dziekanowi i on rozpatrza twoja prosbe czy dac ci to indywidualne czy nie!A jak sie zgodzi to stosujesz sie do wymogow prowadzacych!Aa,no i 2 przedmioty musisz prowadzic normalnie!Tak jest przynamniej u nas a o tej dziekance pierwsze slysze-u nas nie ma czegos takiego!buzka:)
 
a ja mam znow przymusowa przerwe w nauce :(
Wczoraj wrocilam ze szpitala. Bylam tam od poniedzialku, mialam skurcze i jestem na lekach, musze lezec. Na razie tydzien w domu, a potem kontrola u lekarza i zobaczymy co dalej. Trzymajcie kciuki
 
Witam czy sa w srod nas mamusie ktore studiuja?jak sobie radzicie narazie do puki malenstwo w brzuszku i jak macie zamiar dalej sie uczyc gdy dzidzius juz sie pojawi?Dodam ze ja sama jestem na drugim roku pedagogiki zaocznie i zlozylam podanie o IOS a wy jak sobie radzicie?
 
ja studiuję pedagogikę też na Uniwersytecie w Gdańsku, jestem na czwartym roku :)
studiuję dziennie i nie zamierzam przestawać, mam IOS też, ale na razie chodzę jeszcze na uczelnię normalnie, na zaliczenia umawiam się z wykładowcami indywidualnie albo piszę jakieś bzdurne prace jako zaliczenie (dysponuję paroma jak byś chciała :-)); mi przyszło przechodzić prawie pół ciąży przez wakacje, więc wiele nie straciłam, najgorzej jest teraz, pod koniec... ale Ty chyba w pierwszych tygodniach, więc może do końca letniego semestru uda Ci się chodzić normalnie, nie będziesz musiała się użerać z wykładowcami, którzy niechętnie będą chcieli dać Ci zaliczenie bez niczego!!
 
reklama
kurcze, Alonqa, źle odczytałam Twój suwaczek!! myślałam że to dopiero 7tc, a Ty już prawie w końcówce!! ja chciałabym chodzić na uczelnie do czasu Świąt, zaliczaj wszystko co się da szybciej! nawet jakieś bzdurne przedmioty, zawsze już masz to z głowy!
 
Do góry