reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dylematy młodych mam czyli porady laktacyjno-pieluszkowo-dietetyczno-zdrowotne

reklama
hej mamusie!!

dwano mnie nie bylo bo mam tesciow na karku ale tesc mi oddal lapka to pisze z miejsca!!

mam problem :( wogole to nasze dziecko jest kochanutkie placze tylko i doslownie jak ma mokro to z miejsca placz-w mokrym ani minutki i wtedy gdy jest glodny... a no i jak sie go kompie-strasznie nie znosi sie kompac!! nie wiem jak go tego naumiec i dzis po kompieli mieismy jakis atak placzu normalnie prezyl sie plakal i plakal przez 2 i pol godzi to bylo pomiedzy 16ta a 18;30sci dopiero wtedy go mi sie eudalo uspokoic:((( nie wiem co mu jest teraz mi od szostej wlasnie spi na brzuszku u mnie i tylko go nakarmilam na spaniu i gotowe ale martwi mnie fakt ze on kupki nie robil mi od 12tej podczas gdy awsze prawie kupki byly przy kazdej zmianie pampka... co sie dzieje?? kolki?? co zrobic zzeby kupke zrobil???? nie mam sily juz tak sie prezyl i krzyczal te 2 i pol godz ze masakra:-:)-(
 
buziak moze cos zjadłas co mu zaszkodziło? z ta kupka to nie ma tragedii jak jeden dzien nie zrobi, moja tez prawie za kazdym razem robiła a teraz coraz czesciej sie zdarza ze pieluszka tylko zesikana...ja swojej Zosi podawałam Plantex jak płakała i sie prezyła- taka zaszetka do rozpuszczenia w wodzie na bazie kopru włoskiego, jak nie masz to moze daj zwykłej koperkowej herbatki...
 
paticzku wlasnie ten plantex mu podalam i po tym mi kimnal jakos wiec chyba podzialalo uspakajajaco... oprocz tego wale w siebie herbatke koperkowa i rumianek bo mialam kilka dni przerwy od tego i chyba sa skutki wlasnie taki... a zjadlam??? jedyne na co sie skusilam to wczoraj kilka ptasich mleczek i 2 lyki coli - wiem ze jej nie powinnam ale juz nie moglam sie powstrzymac i glupia wzielam jej 2 lyczki doslownie .... baczki on mi puszcza ale kupki cos nie ma:(... ale tak was podczytalam na szybko teraz szukajac czegos podobnego i znalazlam cos co nam sie tez zdarza a mianowicie kupki jedne byly zielonkawe i inne to np takie szybkie bile tzn byly pomaranczowe i jakimis drobinkami i czasami on jak nie ma pampka to jak pusci taka kupke to idzie jak petarda z niego i taka piankowa deczko i koloru pomaranczowego wlasnie ... to jest normalne???
 
buziaczku kupeczki Zosi są żółte, czasami zdarzyło się że lekko zielonkawe, też z drobinkami...a wyrzut kupki mogłam zaobserwować na sobie, jak mnie z przewijaka potraktowała i też byłam w szoku że z taka sila potrafi wyrzucić z siebie kupsztala:-D nie zdążyłam zauważyć czy byla spieniona;-) wydaje mi się że u takich małych dzieci karmionych piersią jest to normalne... a te ptasie mleczko było w czekoladzie? jesli tak, to może czekolada zaszkodziła i nie może kupki zrobić, rożnie dzieci reaguja...
 
wlasnie bylo:( nie pomyslalam ze moge mu zrobic krzywde:( dzis juz nic takiego nie bylo ale jak pije te herbatki i jemu dalam raz ten plantex to moze zrobimi kupke w koncu? dzis juz tylko kanapki jadlam i nalesniki i finito...musze sie dla niego przzeczyscic...a rano podac mu ten plantex tak profilaktycznie? co do kupki to ja juz tez mialam tego perszinga na sobie taaaka rakieta:) ulzylo mi ze nie tylko moj ma takie kupki...dziekuje patiku:);-)
 
buziak ja bym profilaktycznie nie dawała, prędzej normalną herbatke koperkową, ten plantex można raz na dzień podawać, więc dopiero jakby sie znowu prężył i płakał dałabym do picia... ale miejmy nadzieję że już Szymuś nie będzie miał kłopotów z brzuszkiem:-)
 
buziak, a młody będzie coraz rzadziej teraz robił kupki, więc to normalne. Jeśli nie dusi tej kupy cały dzień, jak mój, tylko zajmuje mu to pół godzinki, to nie jest to zaparcie.
Zielone kupki są podobno po dużej ilości żelaza, natomiast spienionych bym się obawiała, ale nie znam się, może Vetka coś podpowie...
Jak plantex pomógł, to dobrze, trzymaj się go i tak jak patik pisze, profilaktycznie herbatki, naucz małego spać na brzuszku, wtedy gazy ładnie odchodzą. My z moim próbujemy i na razie zgodził się na takie spanie tylko w nocy.
A jak chcesz coś profilaktycznie podawać, to właśnie Gripe Water, ale to przy większych problemach, na razie nie masz potrzeby, bo to był tylko 1 atak :tak:
 
Dziewczyny mam pytanie, nie wiem co się z moją małą dzieje, jak ssała cyca 10-15 minut, tak teraz zdarza jej się z 7 minut ssać i go odrzuca i idzie spać.. najada się w ciągu kilku minnut ssania??
No a co mnie martwi najbardziej, nasza mała ulewa, a dzisiaj to aż chlusnęła kilka razy, wystraszyłam się bardzo..:-( jutro mamy pediatrę i szczepienia, więc napewno jej o tym powiemy, ale kurde co wy o tym sądzicie, macie też tak z waszymi dzieciaczkami?
 
reklama
Wredniak - mój Pawcio od początku ekspresowo jadł - 15-20 minut, a teraz po 10 minutach jest koniec jedzenia. Ok 3 tygodnia zaczął nam mocno ulewać, czasami chlustać. Pediatra powiedziała, że tak się zdarza i jeśli maluch ładnie przybiera - nasz ok 300gram tygodniowo to nie ma się czym martwić. Ja po przeczytaniu chyba na wątku głównym, że nie powinno się odbijać dziecka przy karmieniu piersią, postanowiłam sobie odpuścić to odbijanie i efekt jest taki, że ulewań jest zdecydowanie mniej. Potrafi mu się ulać tylko nadmiar mleczka i do następnego karmienia jest spokój, a było czasem tak że na okrągło co 15-20 minut ulewał. A może to przypadek, może mu dojrzał wpust żołądka i dlatego zdecydowanie mniej ulewa, sama nie wiem.
 
Do góry