reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dylematy młodych mam czyli porady laktacyjno-pieluszkowo-dietetyczno-zdrowotne

Dziewczyny, jak myślicie czy reakcją poszczepienną że tak powiem mogą być wymioty czy to coś innego? Bo nie wiem tez czy wymiotami nazwać trzy fontanny, którymi chlusnęła Maja z rana o 7ej czy to może przejedzenie, choć wątpię bo ona mało je. Marcin karmił ja o 4:30 i usnęła pół godziny później, a o 7ej wstałam do niej a ona cala na buzi w białej mazi, jak ja podniosłam to na mnie chlusnęła i jeszcze na przewijaku... :/
 
reklama
U nas też wymiotów nie było ale za każdym razem w miejscu wkłucia pojawiał się guzek i utrzymywał się ponad tydzień. Zerknij najlepiej na ulotkę i sprawdź jakie są skutki uboczne.
Ja mam problem z kupą małego. Ostatnio robił przedwczoraj rano. Pewnie dlatego, że nie pije po papkach.Nie umie pić ze smoczka, z łyżeczki zjada tylko papki, płynami się krztusi. Kupiłam niekapek, tez nie chce a z kieliszka więcej zostaje na ubraniu niż trafia do buzi. Chyba będę maksymalnie rozwadniać mu te marchewki i będzie jadł takie a la zupki. Zaraz lecę do lekarza, ciekawe co powie.
 
barbra81 my nie mieliśmy jeszcze sczepienia a Wiktor ostatnio też tak chlusta, ale to zawsze jak go za krótk9o potrzymam w górze do tego straszny z niego wiercioch i wkłada rączki do buzi więc to wszystko pobudza do tego. Spróbuj może go dłużej trzymać na prosto po jedzeniu, żeby mu wszystko ładnie spłynęło, jak to nie pomoże to zwróć się do pediatry bo po co masz się zamartwiać.
 
Ancia, pinka, koncia, pisstacja dzięki za odpowiedzi. Takie chlustanie pojawiło się dopiero dzisiaj, zawsze młoda odbijam i długo noszę po jedzeniu. O 11ej jak wstała znów chlusnęła :/ Jak się to będzie powtarzać cały dzień to jutro pójdę do lekarza. Gorączki nie ma.
 
Dziewczęta, ja mam takie pytanie. Od jakiś 2,5 tygodnia zaczełam wprowadzać słoiczki. Najpierw była marchewka, pózniej marchew z ryżem, jabłuszko..i tak dalej. Starałam się wprowadzać jeden składnik co kilka dni. Jednak już od samego pierwszego podania marchewki mały ma zieloną kupę. Konsystencja prawidłowa, zero śluzu, krwi i śmierdzi jak no...śmierdzi hehe. Dziś znów zaczełam wprowadzać samo mleko..może to jeszcze zbyt delikatny żołądeczek albo coś...Sama nie wiem, i nie wiem czy wprowadzać dalej sołiczki (przydałby się mięsko na hemoglobinkę) czy dać sobie spokój i od nowa wprowadzać powoli wszystko? A może zielona kupa nie jest zła?

Barbara - może to być wina smoka, mały gdy dostał większego (znaczy z większą dziurką) to było tak samo jak u Maji, Najpierw beknięcie a póżniej chluśnięcie. Wróciłam do rozmiaru wcześniejszego i było git:tak:. Tego Wam życzę!
 
Krówka moja Ania b. często robi zielone kupki,albo zielono-żółte. Pytałam pediatry czy tak ma być,a on powiedział,że to po mm ze względu na zawartość proboiotyków i prebiotyków w mleku, więc przestałam się tym martwić. Dopóki nie ma śluzu lub krwi to jest OK.
 
Krówka, zielona kupa to norma. Stellka robi zielone jak szczypiorek na wiosnę, a nasza pani doktor miała okazję takie kupsko obejrzeć nawet i mówi, że norma. A na słoiczkach jest młoda od półtora miesiąca i kupy zielone non stop. O aromatyczności rzeczonych już nie wspominam nawet!!! Po samych warzywkach to jeszcze był pikuś, poczekaj, aż mięsko wprowadzisz! Wtedy dopiero aromaterapia pełną parą ;-)
 
reklama
Do góry