Magdalenka16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Grudzień 2019
- Postów
- 1 028
On tylko mleko może pić. Innych rzeczy nie je bo nie mozeTo faktycznie drobniutki jest. A jak z obiadami i innymi rzeczami? Je? Tylko do mleka niechęć czy ogolnie?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
On tylko mleko może pić. Innych rzeczy nie je bo nie mozeTo faktycznie drobniutki jest. A jak z obiadami i innymi rzeczami? Je? Tylko do mleka niechęć czy ogolnie?
Ja nie jeżdżę do czd. Jeżdżę do Rzeszowa. Miałam mieć wizytę w zeszły piątek ale mi odwołali! Czekałam 2 mce na nią i teraz znów każa czekać kolejne 2 mce. Ale tylko ta lekarka coś więcej robi niż inni.Niestety alergia pokarmowa w dłuższej perspektywie może upośledzać wchłanianie. Twój synek jak na dziecko z problemami ma bardzo ładna wagę na roczek. Zwróć uwagę, że teraz też więcej się rusza, a ruch zjada kalorie. Moim zdaniem jest ok, choć rozumiem, że lekarze się czepiaja, bo siatki i w ogole... Niech lepiej pomoga. Jak maluch zacznie rozszerzać dietę, to będzie lepiej. Bez mleka jelita się zregeneruja.
Na pocieszenie, choć wiem, że ma się to nijak do twoich trudności mój syn na roczek miał 9 kg. Obecnie niecałe 3,5 roku i waży 14 kg. A wiedz, że jest wysoki. Po prostu jest szczupły i wcale nie za chudy. Je jak wróbelek z ogromną wybiórczościa. Moja córeczka 2,5 roku i waży 10 kg. I też nie jest chudziutką.
Wiesz, czekam co ci poradzą lekarze z CZD. Jestem ciekawa. Czy miałaś już wizytę?
Nie wciskam mu na siłę, nie wiem jak niemowlakowi wcisnąć mleko jak go odmawia A walcze o to zeby zjadal wiecej niz 50ml na posilek.Wiesz co podczytuje wątek już jakiś czas, twoje dziecko ma naprawdę dobrą wagę, mój waży 8 kg i jest grubiutki, a ma tyle samo co twój syn. Nam nawet uwagę zwracał lekarz czy za dużo syn nie je, więc nie do końca rozumiem czemu tak walczysz żeby dziecku dawać więcej jedzenia skoro super przybiera. To wciskanie na siłę mleka i walka o jedzenie sprawi, że będzie miał wstręt do jedzenia.
Przepraszam, zrozumiałam, że w CZD. Mój błąd. A myślałaś o Warszawie? Może mają krótsze terminy?Ja nie jeżdżę do czd. Jeżdżę do Rzeszowa. Miałam mieć wizytę w zeszły piątek ale mi odwołali! Czekałam 2 mce na nią i teraz znów każa czekać kolejne 2 mce. Ale tylko ta lekarka coś więcej robi niż inni.
Myślałam. Ale jestem na takiej grupie na Facebooku o refluksiaka h i alergiach i tam większość mam odradza pobyt w czd bo nie mają nic innego do zaoferowania jak reżim karmień czyli głodówka. Ale są też mamy którym pomogli. Polecala mi pediatra dr Horwath że ona jest od takich problemów a z kolei mamy z tej grupy już nie.. Bądź mądry!Przepraszam, zrozumiałam, że w CZD. Mój błąd. A myślałaś o Warszawie? Może mają krótsze terminy?
Moim zdaniem dobry lekarz, to ten, który ci pomożeMyślałam. Ale jestem na takiej grupie na Facebooku o refluksiaka h i alergiach i tam większość mam odradza pobyt w czd bo nie mają nic innego do zaoferowania jak reżim karmień czyli głodówka. Ale są też mamy którym pomogli. Polecala mi pediatra dr Horwath że ona jest od takich problemów a z kolei mamy z tej grupy już nie.. Bądź mądry!
Tylko znajdz takiego...Moim zdaniem dobry lekarz, to ten, który ci pomoże
Po prostu trzeba szukać. To nie jest proste, mnie pomagał każdy lekarz po troszeczku. A tak w sumie, to więcej wymagało ode mnie zdobycia wiedzy na temat badań, możliwego leczenia, odpowiedniego żywienia.Tylko znajdz takiego...
Żadnych zmian na lepsze... Dalej źle. Byłam u gastrologa i zbieram się psychicznie po tej wizycie dopiero. Nic nie pomogła tylko jeszcze zdołowała. Na to że synek nie je to mówi że jest udany i tyle. Mam rozszerzać dietę a jeśli dalej nic nie będzie przechodzić to mam skierowanie do szpitala na badania. Tylko do siebie nie chce na gastrolog ie wziąć bo fatalne warunki i dzieci z infekcjami. A ze skierowaniem mogę iść gdzie tylko chce w Polsce. Już widzę jak czekają na nas i wszędzie nas przyjmą. Czuję się fatalnie.. Nie mogę sobie poradzić z tym że do tej pory nikt nie może nam pomóc! Nawet do szpitala na badania nie chce nas wziąć nikt . A ja dalej po prostu walczę o to by jadł! To nie jest normalne.. On nie jest udany. On jest chory na coś tylko ja nie wiem co mu jest....Jakieś zmiany po tygodniu? Mam nadzieję że na lepsze.