Duże jest piękne :-)

mikimauro · 14 Listopad 2009

Viola- pięknie powiedziane :-):-)

gastone- Te Twoje modelki prezentują ciuszki w moim stylu- DAWAJ NAMIARY NA STRONKE!!!!!;-);-) :-p

Tichonek · 14 Listopad 2009

ewka84 pisze:
no ja tez zaczynalam od 38... jeszcze ciezko mi ogarnac te moje wymiary i je zaakceptowac, chodze w byle czym bo ciagle czekam az schudne a jakos tak sie za siebie wziasc nie moge... teraz troszke poszalalam z ciuszkami ciazowymi
oj sporo jest dziewczyn z takim problemem jak my

To dokładnie tak jak ja!Nic sobie ładnego nie kupuję,bo myślę:a jak schudnę?To po co będę sobie kupować a potem nie chodzić?A jak przyjdzie co do czego to nie mam co na siebie włożyć :wściekła/y:

....I oczywiście nie chudnę(no parę kilo mi się udało) :zawstydzona/y:

gastone · 14 Listopad 2009

Ja moglabym siebie pokochac w 100% gdybym miala troszke sczuplejsze nogi.Pal licho juz ten brzuch i dupencje ale nozki troszke chudsze.Ale co tam od narzekania sie nie zmienia.Trzeba je jakos strojem zatuszowac.Dlatego preferuje rczej spodnie troszke szersze ale bez przesady.Takie co by jakos te moje nozki schowaly troche.Lubie strasznie spodnice,ale jakos ich ostatnio nie nosze, bo wszystkie dlugie sa.Strasznie mi sie podobaja troszke krotsze,ale niestety nie na moja figurke.
Teraz jetem na etapie poszukiwania kurtki takiej w ktorej nie wygladalabym jak choinka albo balwanek.

mikimauro · 14 Listopad 2009

gastone pisze:
Ja moglabym siebie pokochac w 100% gdybym miala troszke sczuplejsze nogi.Pal licho juz ten brzuch i dupencje ale nozki troszke chudsze.Ale co tam od narzekania sie nie zmienia.Trzeba je jakos strojem zatuszowac.Dlatego preferuje rczej spodnie troszke szersze ale bez przesady.Takie co by jakos te moje nozki schowaly troche.Lubie strasznie spodnice,ale jakos ich ostatnio nie nosze, bo wszystkie dlugie sa.Strasznie mi sie podobaja troszke krotsze,ale niestety nie na moja figurke.
Teraz jetem na etapie poszukiwania kurtki takiej w ktorej nie wygladalabym jak choinka albo balwanek.

Jak byłam młoda ;-) :-p

, w każdym bąć razie kiedyś tam, miałam mega komplex na punkcie mojego biustu, spotkało mnie wiele przykrości z tego powodu, nie nawidziłam swoich arbuzików. Teraz kiedy wiem jakie mają zastosowanie [ nie tylko mleczne;-) :-p

] kocham je bardzo . Uwielbiam je pokazywać w duzych dekoltach;-) :-p

,To tyle tych pyszności.
Nie nawidze swojego brzucha, juz jak o tym pisze , to mnie mdli. Nigdy nie pogodze sie z moimi roztepami na brzuchu, które dodatkowo go powiększają. [ to sprawa genetyczna, ale i tak to bez znaczenia, nie nawidze mojego brzucha i juz]Mam taki typ urody, ze jak tyłam [ tyje] to mój brzuch , nie obrasta klasyczną oponką, tylko tyje tak jak na ciaze. Mam na myśli to , ze strasznie wysoko jest ten mój balaścik. Wyglądam jak w wiecznej ciaży.:-

-

-(Nawet mój najstarszy synek niedawno spytał ct. " oooo.. jaki duzy brzuszek, będę miał kolejmną siostrzyczke...???" :confused2:

:-

-( gdyby to był ktoś inny , to by w miche dostał jak nic.:-(
Co do nóg, to kolejna masakra, ale akurat mam to w du""". żebym nie wiem jak zchudła, to zawsze będę miała łydki jak Rumcajsowa. Mam bardzo mocne [ czytaj grube] łydki. Jak miałam rozmiar 38, to miałam łydki grubsze od ud [ no prawie, ale wygladały te moje nogi , jak kołki ciosane]... Moja zmora to wieczna ciaża:-(

Tichonek · 14 Listopad 2009

mikimauro pisze:
Jak ważyłam te cudowne 38kg, to miałam łydki grubsze od ud [ no prawie, ale wygladały te moje nogi , jak kołki ciosane]... Moja zmora to wieczna ciaża:-(

Że ile ważyłaś?! :szok:

Chyba myślałaś o rozmiarze 38? :-D

mikimauro · 14 Listopad 2009

Agusik78 pisze:
Że ile ważyłaś?!Chyba myślałaś o rozmiarze 38?

hahaha... nie no, dowcip tygodnia !!!!!!!

pseprasam;-):-)

Chyba to znak, ze już czas na mnie , jestem zmęczona ;-):-)

viola30 · 14 Listopad 2009

ewka84 pisze:
viola pięknie powiedziane, ale jak ciezko zrobic...

wiesz nie bylo wcale łatwo, to trwalo ale w koncu powiedzialam sobie czym sie róznie od tych szczuplych kobiet mam tak samlo ladne rzesy jak one, ladne włosy , dbam o swoje cialo a ze go wieciej mam coz trzeba troche wiecej balsamu wklepywać

i zaczełam patrzec na siebie pod kątem co u mnie ładne i powiem szczrze gadalam sobie ze mam ldne to czy tamto, jak ide ulicą to trzymam głowe wysoko i sie usmiecham i nawet nieznajomi faceci sie ogladaja za mną a co w koncu jestem kobieta ktra lubi siebie