Mój synuś śpi w dzień, na ogół około 2 godzin, choć bywaja dni, że nie spi godziny, a czasem po 3 godzinach snu budzę go. Jak spi mało w dzień, albo czasem wogóle, to wieczorem jest marudny, złości się. Wytrzyma do 20-tej, ale w zasadzie nie ma humoru. Jak sobie pośpi w dzień miedzy 13-ta a 16-tą, to wstaje usmiechniety, ma siłę i jeszcze popołudniu i wieczorkiem możemy sobie miło spedzić czas i pobawić się. Spać i tak chodzi najpózniej o 21, a wstaje 7, 7.30 Właśnie latem będzie dobrze, bo bedzie mogł polatac sobie wieczorkiem.
Mój synek też od czasu do czasu nie ma czasu na spanie. Kłade go "na siłę", chociaż czasem kapituluję. Najlepszą metodą u nas usypiania w dzień, jest łagodna muzyczka z radia i kołysanie się w uścisku .
Mój synek też od czasu do czasu nie ma czasu na spanie. Kłade go "na siłę", chociaż czasem kapituluję. Najlepszą metodą u nas usypiania w dzień, jest łagodna muzyczka z radia i kołysanie się w uścisku .