K
Katijah
Gość
Ja zostałam z tym sama, dostałam zwykle wiaderko i w toalecie to "złapałam"Psychika najważniejsza... Dla mnie było najgorsze leżenie 2 dni w szpitalu i czekanie jak na szpilkach. „ Łapanie” w basen! ewentualne szczątki/ skrzepy. Najbardziej bałam się tego, ze zobaczę coś czego nie chciałabym widzieć w takim stanie... a tak zrobili zabieg, pobrali próbkę do badania i po godzinie byłam w domu. Nie wiem jakie kompetencje maja lekarze w UK, ale ja nie miałam żadnych komplikacji po zabiegu
Na dodatek zachlapana toaleta, krew po nogach i weź tak wyjdź
Straszne, upokarzające