Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

[Nasturtium]

Miłego poniedziałku Dziewczyny, ja melduję się z łóżka po prawie nieprzespanej nocy, jakże szkoda, że z takiego powodu .

 

[aurii_orelii]

Dziewczyny z racji tego ze jestem "nowa" napiszcie mi kilka słów o sobie. Ile macie lat, jak długo się staracie, czy macie juz dzieci, gdzie mieszkacie (w polsce czy za granicą)

Ja już wczoraj pisałam naszą historię wiec teraz pokrótce. Dwójka dzieci na pokładzie. 9-latka i 6-latek. O pierwszą ciaze starania 5 lat. O drugą rok. Teraz pierwszy cykl starań. Mieszkam w Niemczech

Hej, ja pozwole sobie wkleić swoją stopkę

Starania od: grudnia 2020
mutacje MTHFR i PAI, hashimoto, lewy prawy jajowód niedrożny, owulacja zwykle po prawej stronie
Słaba ruchliwość plemników
Dzieci: syn 2019, marzec 2021, sierpień 2021

 

[aurii_orelii]

Cześ laseczki. Cały weekend mnie tu nie było i tyle stron się narobiło, że nawet nie mam siły nadrabiać

Ledwo żyje po sobotniej imprezie, już nie pamietam kiedy wracałam do domu o 4 nad ranem.
I nie pamietam, też kiedy ostatni raz mąz wybałamucił mnie 3 razy w ciągu paru godzin. Szkoda, że już dawno po dniach płodnych
Plan na poniedziałek >>>przeżyć....

 

[Aczkolwiek@to_na_pralkę]

Miłego poniedziałku Dziewczyny, ja melduję się z łóżka po prawie nieprzespanej nocy, jakże szkoda, że z takiego powodu .

Skoro miałaś owu, to kto wie, może to wkrótce będzie inny powód
Ja dziś tez jakaś taka niewyspana. Ledwo na oczy widze, ech. A człowiek powinien odpoczac w weekend niby

 

[hachette]

@hachette to jakoś u siebie naprawiła wczoraj albo przedwczoraj, @hachette Twoja pomoc się przyda

Zawsze w pogotowiu

 

[julietta2]

Dobry, ja nawet próbowałam nadrobić po weekendzie, ale naprawdę ilość stron mnie powaliła
witam wszystkie nowe dziewczyny, które do nas dołączyły!

gratki za dwie kreseczki dla @Elferye a @Malinowa_chmurka bez paniki, będzie dobrze, my tu wszystkie trzymamy kciuki!

@Bolilol przykro mi, że tak nie bardzo z tą wizytą. Miałaś tyle nadziei, ale mam nadzieję, że zawalczysz o swoje!

@Nasturtium zdrówka, bo rozumiem, że cię choroba rozłożyła?

Mam 2 tygodnie bez dzieci w domu, bo wyjechały na ferie, owulację w międzyczasie i pauzuję. Życie jest przewrotne, ale niech po biochemie wszystko dojdzie do siebie tam w środku żeby nowy lokator mógł się wprowadzić szybciej niż później...

miłego dnia!

 

[Madame JS]

Bonjour miłe panie!
Z Paryża pozdrawiamy wspólnie ja i mój negatyw.
Nic w tym smutnego, gdyż widzę już zbliżający się 1dc, a to oznacza, że transfer już very soon!

 

[Avy]

No, ale jeśli nie miałaś swoich owu to we wcześniejszych cyklach nie mogłaś zajść.

Tak, wiem. Ale to też nie jest tak, że mój umysł nagle wymaże te wszystkie miesiące nadziei i diagnozowania. Poza tym gin powiedziała, że będziemy stymulować tylko 6 cykli, a później będziemy rozmawiać o innych metodach. W sumie ona chciała już to obgadać wstępnie, ale jakoś nie byłam gotowa na taką rozmowę.
Co do letrozolu to jeszcze kilka kwestii mi się przypomniało, więc tutaj Ci napiszę (bo nie chce mi się szukać postu, na który powinna to być odpowiedź). Gin mówiła, że Clo odchudza endometrium i że jest większa szansa hiperstymulacji przy pcos. Poza tym kazała mi nie czytać ulotki Lametty i uprzedziła, że jest eksperymentalnie stosowana do stymulacji, ale daje lepszy efekt. Mój przeczytał, przeraził się, zapytał czy na pewno chcę to brać i od tego czasu bardzo poważnie traktuje czas okołoowulacyjny.

Ja akurat nie chce ani ustawiać swojej, ani widzieć Waszych stopek więc proszę o wybaczenie, jeżeli będę pytać o rzeczy, które macie wskazane w stopce

Ze swoją stopką se rób co chcesz Ale dlaczego nie chcesz widzieć naszych?

A dopytam miala, któras z Was podobne doswiadczenia/problemy co ja ?

Ja mam PCOS. Aktualnie stymulacja letrozolem.

 

[Nasturtium]

Dobry, ja nawet próbowałam nadrobić po weekendzie, ale naprawdę ilość stron mnie powaliła
witam wszystkie nowe dziewczyny, które do nas dołączyły!

gratki za dwie kreseczki dla @Elferye a @Malinowa_chmurka bez paniki, będzie dobrze, my tu wszystkie trzymamy kciuki!

@Bolilol przykro mi, że tak nie bardzo z tą wizytą. Miałaś tyle nadziei, ale mam nadzieję, że zawalczysz o swoje!

@Nasturtium zdrówka, bo rozumiem, że cię choroba rozłożyła?

Mam 2 tygodnie bez dzieci w domu, bo wyjechały na ferie, owulację w międzyczasie i pauzuję. Życie jest przewrotne, ale niech po biochemie wszystko dojdzie do siebie tam w środku żeby nowy lokator mógł się wprowadzić szybciej niż później...

miłego dnia!

Tak, zrobiłam test i wyszedł COVID, niefajnie się czuję, ale i tak najbardziej się martwię, czy mi to nie zjebało owu znowu, dzisiaj się dowiem.

 

[Nasturtium]

Tak, wiem. Ale to też nie jest tak, że mój umysł nagle wymaże te wszystkie miesiące nadziei i diagnozowania. Poza tym gin powiedziała, że będziemy stymulować tylko 6 cykli, a później będziemy rozmawiać o innych metodach. W sumie ona chciała już to obgadać wstępnie, ale jakoś nie byłam gotowa na taką rozmowę.
Co do letrozolu to jeszcze kilka kwestii mi się przypomniało, więc tutaj Ci napiszę (bo nie chce mi się szukać postu, na który powinna to być odpowiedź). Gin mówiła, że Clo odchudza endometrium i że jest większa szansa hiperstymulacji przy pcos. Poza tym kazała mi nie czytać ulotki Lametty i uprzedziła, że jest eksperymentalnie stosowana do stymulacji, ale daje lepszy efekt. Mój przeczytał, przeraził się, zapytał czy na pewno chcę to brać i od tego czasu bardzo poważnie traktuje czas okołoowulacyjny.

Ze swoją stopką se rób co chcesz Ale dlaczego nie chcesz widzieć naszych?

Ja mam PCOS. Aktualnie stymulacja letrozolem.

Hmm, już sama nie wiem co myśleć o stymulacji, to znaczy, czy clo czy letrozol, chyba właśnie najrozsądniej byłoby skonsultować się z jeszcze jakimś lekarzem, tylko nie bardzo mam pomysł z kim…