reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

Ooo i to jest dobry temat na dziś. Gdzie uprawialiście najdziwniejszy seks? ;)

My jak jeszcze byliśmy bezdzietni to nam się zdarzyło w pociągu... Zasłoniliśmy firanki spoko i sami byliśmy w przedziale, ale ciekawe co by konduktor powiedział jakby przez przypadek wszedł ;)
No z najdziwniejszych to były schody na klatce schodowej tuż przed mieszkaniem jeszcze wtedy nie teściowej 🤣 jak teraz o tym pomyśle to byliśmy jak zwierzęta kiedyś , tęsknię za tym 🥲

Cry Reaction GIF by Originals
 
reklama
Ooo i to jest dobry temat na dziś. Gdzie uprawialiście najdziwniejszy seks? ;)

My jak jeszcze byliśmy bezdzietni to nam się zdarzyło w pociągu... Zasłoniliśmy firanki spoko i sami byliśmy w przedziale, ale ciekawe co by konduktor powiedział jakby przez przypadek wszedł ;)
Myślę że byłby bardziej speszony i zawstydzony niz Wy xd
Kurcze ja nie mam jakiś emocjonujących przeżyć w tym zakresie 🤣
Dość szybko się usamodzielniłam i wyprowadziłam z domu. A na wynajmowanym zawsze miałam swój osobny pokój. Więc było gdzie sprawdzać facetów.
Jedynie raz poznałam w klubie takiego faceta z którym od razu poszłam do łóżka, mieszkał w hotelu robotnicznym. Wiedziałam, ze kompletnie z tego związku nie będzie, ale była między nami czysta chemia i trwało to z 3 miesiące 😁
 
U nas przez ostatnie pół roku właśnie był grany samochód i plaża x 2. Samochód w miarę wygodnie, ale plaża przereklamowana - piasek nie chciał współgrać z ruchami ;p Wczoraj pisałyście o prysznicach - próbowaliśmy tyle razy przez 10 lat i chyba tylko raz się udało ;p na stojaka nie współgramy i się poddaliśmy już
 
No z najdziwniejszych to były schody na klatce schodowej tuż przed mieszkaniem jeszcze wtedy nie teściowej 🤣 jak teraz o tym pomyśle to byliśmy jak zwierzęta kiedyś , tęsknię za tym 🥲

Cry Reaction GIF by Originals
Też tęsknie.. na początku związku pojechaliśmy do Pragi czeskiej i nie wyszliśmy przez 4 dni z hotelu. Nic nie zwiedziliśmy. Kompletnie nic. Jechaliśmy starą skodą jeden dzień zatrzymując się na bzykanie, w hotelu 3 dni i powrót. Rodzice pytali nas o zdjęcia później... a my żadnego.... Mieliśmy po 21-22 lata ;D Och.
 
U nas przez ostatnie pół roku właśnie był grany samochód i plaża x 2. Samochód w miarę wygodnie, ale plaża przereklamowana - piasek nie chciał współgrać z ruchami ;p Wczoraj pisałyście o prysznicach - próbowaliśmy tyle razy przez 10 lat i chyba tylko raz się udało ;p na stojaka nie współgramy i się poddaliśmy już
Apropo prysznica i łazienki. Raz bzykalismy się w starym domu ktory pomagaliśmy sprzątać. A że byli wtedy jeszcze nieteście to zrobiliśmy to w lazience na kiblu. Oczywiście deska nie wytrzymała 🤣🤣🤣
 
Kolejny dzień o seksie jak ja musze wytrzymać w abstynencji! 😭
Hahahahaha ;D
Nastroisz sie na weekend. Też czasem fajnie poczekać i się ponastrajać ;p
U nas w tym roku fajnie działały rozstania. Ja raz pojechałam sama na tydzień i powrót był super, mężu też pojechał gdzieś tam na tydzień-dwa, ja do niego dojechałam i też było super. Ale my już 11 lat w związku
 
Też tęsknie.. na początku związku pojechaliśmy do Pragi czeskiej i nie wyszliśmy przez 4 dni z hotelu. Nic nie zwiedziliśmy. Kompletnie nic. Jechaliśmy starą skodą jeden dzień zatrzymując się na bzykanie, w hotelu 3 dni i powrót. Rodzice pytali nas o zdjęcia później... a my żadnego.... Mieliśmy po 21-22 lata ;D Och.
Och ale dzięki temu wyjazd jest niezapomniany ;)
 
Robiłam dziś test i nic :( zaczynam czuć się jak na okres :( może ten test jeszcze za wcześnie, ale załamuje mnie to ze pobolewa mnie krzyż, a to raczej oznacza zbliżający się okres, a nie cionsz. Powiedzcie mi, jak kreskę testowa na teście owulacyjnym 02.02 miałam równie ciemna co ta kontrolna to od tego dnia powinnam liczyć 7 dni, żeby coś wyszło, czy jest szansa, ze jednak ten test ciazowy zrobiłam za wcześnie?
 
reklama
Robiłam dziś test i nic :( zaczynam czuć się jak na okres :( może ten test jeszcze za wcześnie, ale załamuje mnie to ze pobolewa mnie krzyż, a to raczej oznacza zbliżający się okres, a nie cionsz. Powiedzcie mi, jak kreskę testowa na teście owulacyjnym 02.02 miałam równie ciemna co ta kontrolna to od tego dnia powinnam liczyć 7 dni, żeby coś wyszło, czy jest szansa, ze jednak ten test ciazowy zrobiłam za wcześnie?
Jak jak zrobiłaś test 7 dni od pozytywnego owulaka to mega za wczesnie. Nawet nia mialo prawa cos wyjsc
 
Do góry