reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

reklama
Czemu? Jedynaki wcale nie mają tak przewalone.

Z perspektywy czasu bardzo się cieszę, że nie mam rodzeństwa.

Naprawdę? Ja zupełnie przeciwnie... Fajnie było być jedynaczką, chociaż nigdy w sumie nie byłam "sama" - moja mama prowadziła prywatne przedszkole w domu.
Ale teraz przydałoby mi się jakieś rodzeństwo, z którym można podzielić decyzje, obowiązki... Nie ukrywam, że byłabym spokojniejsza, gdyby w PL był ktoś bliżej mojej mamy (choć to nie zawsze cokolwiek zmienia, vide: brat mojego męża mieszkający blisko mamy...). W każdym razie: w tym życiowym momencie na pewno nie cieszy mnie brak rodzeństwa... :-/
 
Mam to samo zdanie o swoich rodzicach też jestem jedynaczką i nie wyobrażam sobie abym miała ich zostawić samych na starość. Tym bardziej że mojego biologicznego ojca widziałam raz w życiu i wychował mnie ojczym z mamą za co będę wdzięczna im do końca życia za wspaniałe dzieciństwo
To jest też temat, który mnie stresuje... No bo super, nie zostawię mamy samej - ale musiałabym wziąć ją do siebie, a nie będzie tu szczęśliwa :-(
 
20230204_153210.jpg


Przyszedl zestaw na plemnisie xD
 
reklama
Naprawdę? Ja zupełnie przeciwnie... Fajnie było być jedynaczką, chociaż nigdy w sumie nie byłam "sama" - moja mama prowadziła prywatne przedszkole w domu.
Ale teraz przydałoby mi się jakieś rodzeństwo, z którym można podzielić decyzje, obowiązki... Nie ukrywam, że byłabym spokojniejsza, gdyby w PL był ktoś bliżej mojej mamy (choć to nie zawsze cokolwiek zmienia, vide: brat mojego męża mieszkający blisko mamy...). W każdym razie: w tym życiowym momencie na pewno nie cieszy mnie brak rodzeństwa... :-/
A ja bym chciała rodzeństwa dla mojego dziecka dlatego, że mam poczucie, że nie dożyje starości i po prostu nie chcę żeby ten człowiek został całkiem sam na świecie
 
Do góry