Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

[Myszko]

Hej dziewczyny Ja się witam Nie mogę sobie miejsce nigdzie na forum znaleźć, może tu mnie przytulicie. Staramy się z małżem o drugie dziecko. Pierwsze urodziłam metodą wydobycin w 42 wiośnie. Zaszłam naturalnie po tym jak wpłaciliśmy fortunę na ivf. W drugą ciążę zaszłam po 6 miesiącach starań, po tym jak po 13 miesiącach karmienia i odstawieniu ssaka wrócił mi łaskawie okres. Przed świętami miałam poronienie zatrzymane i skończyło się w szpitalu. Jeden cykl na regenerację psycho-fizyczną i walczymy dalej. Ja to zwykle testuję jak mi się okres już tydzień spóźnia, ale może pora zmienić nawyki Owu miałam późno 26 stycznia (miałam nie miałam - pik na testach był), cykle mam regularne, 27 dni. Wymordowałam męża w tym cyklu jak nigdy, ale też jakoś mi libido skoczyło. I teraz nie wiem. Okres powinnam mieć dziś, może jutro, ale po owu to jest może 5-6 dni to co teraz? Na testy za wcześnie przecie. Okres się przesunie? Zgłupiałam :/

 

[Aczkolwiek@to_na_pralkę]

Boli mnie podbrzusze w okolicy lewego jajnika a na prawym policzku wyskoczył mi mega swędzący syf ! Czuję że to ciąnsz !

A musuje Ci macica? Jeśli nie, to musi zacząć i wtedy cionsz murowany

u mnie teściówka właśnie składa spodnie w szafie mojemu i komentuje, że wszystko wygniecione i nie ma kto mu składać ;D

Jednak nie posprzątałam zbyt dokładnie mieszkania, wzięła się za szorowanie ekspresu do kawy...

Sam woli unikać swojej mamy, ale w konflikty takie się wdaje... ja też wolę odpuścić. Jak ma potrzebę składania spodni... no to cóż... teraz wzięła się za szorowanie ekspresu Tu już mi gula skoczyła. No ale dobra. Nie chce psuć sobie relacji z mężem kłótniami o teściówkę, bo i tak rzadko mamy kontakt

Zapraszam te teściowa do mnie- niech szoruje za darmoszke gadam wiecznie przez telefon to dziamganie pod nosem mi nie będzie przeszkadzać

 

[Bolilol]

I znowu zaczynam się stresować rutynową wizytą u gin, co to będzie za tydzień … zrył mi się beretos ostatnio, muszę chyba dokonać porządnego restartu.

oj zdecydowanie Ci się restart przyda, niedługo weekend, może zrobisz sobie taki weekend dbania o samą siebie? Weekend relaksu?

 

[Bolilol]

Hej dziewczyny Ja się witam Nie mogę sobie miejsce nigdzie na forum znaleźć, może tu mnie przytulicie. Staramy się z małżem o drugie dziecko. Pierwsze urodziłam metodą wydobycin w 42 wiośnie. Zaszłam naturalnie po tym jak wpłaciliśmy fortunę na ivf. W drugą ciążę zaszłam po 6 miesiącach starań, po tym jak po 13 miesiącach karmienia i odstawieniu ssaka wrócił mi łaskawie okres. Przed świętami miałam poronienie zatrzymane i skończyło się w szpitalu. Jeden cykl na regenerację psycho-fizyczną i walczymy dalej. Ja to zwykle testuję jak mi się okres już tydzień spóźnia, ale może pora zmienić nawyki Owu miałam późno 26 stycznia (miałam nie miałam - pik na testach był), cykle mam regularne, 27 dni. Wymordowałam męża w tym cyklu jak nigdy, ale też jakoś mi libido skoczyło. I teraz nie wiem. Okres powinnam mieć dziś, może jutro, ale po owu to jest może 5-6 dni to co teraz? Na testy za wcześnie przecie. Okres się przesunie? Zgłupiałam :/

hello! Dzieki za tak wyczerpujący i zabawny opis. Przykro mi, ze spotkało Cię poronienie... Jeśli chodzi o okres to pewnie Ci się przesunie jeśli to była faktycznke pozna owu, to po owu masz jeszcze teoretycznie stałą fazę lutealna, więc późniejsza owu powinna się równać późniejszej miesiączce

 

[Mrufka@@1]

A musuje Ci macica? Jeśli nie, to musi zacząć i wtedy cionsz murowany



Zapraszam te teściowa do mnie- niech szoruje za darmoszke gadam wiecznie przez telefon to dziamganie pod nosem mi nie będzie przeszkadzać

No właśnie nie wiem czy to macica czy jelita po soku pomidorowym

 

[Nasturtium]

oj zdecydowanie Ci się restart przyda, niedługo weekend, może zrobisz sobie taki weekend dbania o samą siebie? Weekend relaksu?

To chyba dobry pomysł, w piątek mam gości to będzie może restart
alkoholowy, a resztę weekendu sama nie wiem, ale może coś jeszcze wymyślę …

 

[Nasturtium]

Hej dziewczyny Ja się witam Nie mogę sobie miejsce nigdzie na forum znaleźć, może tu mnie przytulicie. Staramy się z małżem o drugie dziecko. Pierwsze urodziłam metodą wydobycin w 42 wiośnie. Zaszłam naturalnie po tym jak wpłaciliśmy fortunę na ivf. W drugą ciążę zaszłam po 6 miesiącach starań, po tym jak po 13 miesiącach karmienia i odstawieniu ssaka wrócił mi łaskawie okres. Przed świętami miałam poronienie zatrzymane i skończyło się w szpitalu. Jeden cykl na regenerację psycho-fizyczną i walczymy dalej. Ja to zwykle testuję jak mi się okres już tydzień spóźnia, ale może pora zmienić nawyki Owu miałam późno 26 stycznia (miałam nie miałam - pik na testach był), cykle mam regularne, 27 dni. Wymordowałam męża w tym cyklu jak nigdy, ale też jakoś mi libido skoczyło. I teraz nie wiem. Okres powinnam mieć dziś, może jutro, ale po owu to jest może 5-6 dni to co teraz? Na testy za wcześnie przecie. Okres się przesunie? Zgłupiałam :/

Hej, ja na pewno nie jestem ekspertką w sprawie regularności okresu, ale dziewczyny na pewno coś doradzą, witaj u nas .

 

[AScarlett]

To lekarz decyduje o tym czy jest sono czy zwykła?

Robisz prywatnie czy na nfz?
Mysle ze wszystko zależy jaki maja sprzęt. Prywatnie większość robi sono. Ja robiłam w szpitalu i powiedzieli mi ze kiedys robili zwykla, ale teraz maja sprzęt do sono i robia taka. Bo nie muszą rezerwować rentgena i jest szybciej. Niektóre szpitale robia od razu laparoskopowa, któraś dziewczyna chyba @Ceonis tak pisala ze u niej jest.

 

[Myszko]

hello! Dzieki za tak wyczerpujący i zabawny opis. Przykro mi, ze spotkało Cię poronienie... Jeśli chodzi o okres to pewnie Ci się przesunie jeśli to była faktycznke pozna owu, to po owu masz jeszcze teoretycznie stałą fazę lutealna, więc późniejsza owu powinna się równać późniejszej miesiączce

To będzie mój drugi okres po łyżeczkowaniu, może mi się cykle wydłużą teraz. Cholera wie. Modlę się tylko do AMH żeby się jeszcze matka natura z menopauzą wstrzymała A jeszcze dorzucę, że o córę staraliśmy się 4 lata, i lekarze dawali nam 2% szans naturalnie i 7% szans z ivf. Tak że tego ten. Nadzieja umiera ostatnia

 

[Bolilol]

To będzie mój drugi okres po łyżeczkowaniu, może mi się cykle wydłużą teraz. Cholera wie. Modlę się tylko do AMH żeby się jeszcze matka natura z menopauzą wstrzymała A jeszcze dorzucę, że o córę staraliśmy się 4 lata, i lekarze dawali nam 2% szans naturalnie i 7% szans z ivf. Tak że tego ten. Nadzieja umiera ostatnia

czyli cuda się jednak zdarzają
A czemu dawali Wam tak niskie szanse?