reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

I tego Wam wszystkim życzę ❤️
A jedna Pani 80 lat przewróciła się i uderzyła głową w łóżko, a drugi Pan raczej zamarzł. Nadużywał alkoholu, przewrócił się wczoraj w śnieg i pewnie zasnął a przez noc zamarzł wysoko w górach 🤷‍♀️ Morał z tego taki nie pić alkoholu i się nie starzeć xD 🤣
Życzmy tego sobie 😂😂🙈🙈
 
reklama
To będzie mój drugi okres po łyżeczkowaniu, może mi się cykle wydłużą teraz. Cholera wie. Modlę się tylko do AMH żeby się jeszcze matka natura z menopauzą wstrzymała 🤦🏼‍♀️ A jeszcze dorzucę, że o córę staraliśmy się 4 lata, i lekarze dawali nam 2% szans naturalnie i 7% szans z ivf. Tak że tego ten. Nadzieja umiera ostatnia ;)
Nie będę ukrywać, że miło jest zobaczyć w naszym gronie kogoś w podobnej kategorii wiekowej :-)
Dla mnie cud wciąż nie nastąpił, ale miło wiedzieć, że to się zdarza :-D
 
I tego Wam wszystkim życzę ❤️
A jedna Pani 80 lat przewróciła się i uderzyła głową w łóżko, a drugi Pan raczej zamarzł. Nadużywał alkoholu, przewrócił się wczoraj w śnieg i pewnie zasnął a przez noc zamarzł wysoko w górach 🤷‍♀️ Morał z tego taki nie pić alkoholu i się nie starzeć xD 🤣
W górach, zapachniało trochę klimatem komisarza Forsta :D
 
A takie mam pytanie z innej beczki, czy Wasze mamy i teściowe też mają tak, że im są starsze tym potrzebują więcej atencji? By do nich codziennie dzwonić? Interesować się nimi? Jeździć razem na wakacje? Mieszkać blisko i pomagać we wszystkim?
Tak.
To znaczy: moja teściowa, moja mama nie.
Z moją mamą to w ogóle inna historia, aaale...
Teściowa jest atencyjna od kiedy została wdową. Mam porównanie, bo moja mama nią została parę miesięcy później i obie zachowują się diametralnie różnie...
Moja teściowa domaga się wizyt mojego męża jak najczęściej i pomocy w rzeczach, które mogłaby zrobić sama, ale jej się nie chce i siedzi przed kompem. Mieszkamy 70 km od niej i mój mąż jest u niej częściej niż drugi syn, który ma do niej 15 minut.
Moja mama mieszka 1000 km ode mnie, swojej jedynej córki, ale radzi sobie sama, bierze sprawy w swoje ręce, jest aktywna, odremontowała sobie chatę, zapisała się na sport. Lubi gadać przez telefon, zwłaszcza o sobie, ale czasem się opamięta...
Teściowa ma całą rodzinę i znajomych pod nosem, ale nikogo nie widuje, bo ma do wszystkich pretensje, że to oni powinni się nią interesować. Przykład: popsuł jej się bojler. Nikomu nie powiedziała. Obraziła się na swojego szwagra, bo nie zadzwonił i nie spytał tak od czapy, czy jej się przypadkiem bojler nie popsuł. Gość był 5 dni po operacji na otwartym sercu...
Moja mama odnowiła kontakty z kuzynkami, kuzynami, znajomymi z pracy, sąsiadami... no i przy tym czasem czuję, że ten cały tłum jest ważniejszy niż cokolwiek, co się dzieje u mnie, ale cóż... Przynajmniej się nie martwię, jak sobie radzi "sama".
 
@Doktur_M łer ar ju???
Scooby Doo GIF by Boomerang Official
 
Czy ktoś korzysta z Alabu? Ja jestem jakaś tempa. Oprócz tych wczorajszych badań w pakiecie było jeszcze jedno i wynik miał być dziś. No I pokazuje, że jest ale jak pobieram pdf z wynikami to są tylko wczorajsze. HELP
 
reklama
Tak.
To znaczy: moja teściowa, moja mama nie.
Z moją mamą to w ogóle inna historia, aaale...
Teściowa jest atencyjna od kiedy została wdową. Mam porównanie, bo moja mama nią została parę miesięcy później i obie zachowują się diametralnie różnie...
Moja teściowa domaga się wizyt mojego męża jak najczęściej i pomocy w rzeczach, które mogłaby zrobić sama, ale jej się nie chce i siedzi przed kompem. Mieszkamy 70 km od niej i mój mąż jest u niej częściej niż drugi syn, który ma do niej 15 minut.
Moja mama mieszka 1000 km ode mnie, swojej jedynej córki, ale radzi sobie sama, bierze sprawy w swoje ręce, jest aktywna, odremontowała sobie chatę, zapisała się na sport. Lubi gadać przez telefon, zwłaszcza o sobie, ale czasem się opamięta...
Teściowa ma całą rodzinę i znajomych pod nosem, ale nikogo nie widuje, bo ma do wszystkich pretensje, że to oni powinni się nią interesować. Przykład: popsuł jej się bojler. Nikomu nie powiedziała. Obraziła się na swojego szwagra, bo nie zadzwonił i nie spytał tak od czapy, czy jej się przypadkiem bojler nie popsuł. Gość był 5 dni po operacji na otwartym sercu...
Moja mama odnowiła kontakty z kuzynkami, kuzynami, znajomymi z pracy, sąsiadami... no i przy tym czasem czuję, że ten cały tłum jest ważniejszy niż cokolwiek, co się dzieje u mnie, ale cóż... Przynajmniej się nie martwię, jak sobie radzi "sama".
Bardzo podobnie jest u mnie mama taka jak Twoja z tego co piszesz, i sytuacja z synami też.
Mimo że mama mieszka 1400 km od Nas, nie rości sobie praw do wszystkiego i stara się niezależna, mimo że ma prawie 70 lat i choroby przewlekłe na karku.
A teściowa, co tu dużo mówić ma 50 pare , na siłe szuka chorób, robi wszelkie akrobacje, żeby zwrócić na siebie uwagę.
Jest dość toksyczna i nastawiona na "anty" do 2gich połówej swoich dzieci.

Oczywiście wszystko robi i wie najlepiej.

Ach te teściowe.....

Obiecałam sobie, że jak wkońcu zajde i bedziemy mieli dziecko/ dzieci będe teściową z tego mniejszego "odsetku" z tych "niewrednych" 😆
 
Do góry